Grzegorz Łomacz w czołówce olimpijskich statystyk

Siatkówka 17 sierpnia 2016 Komentarzy

Grzegorz Łomacz jest numerem trzy wśród rozgrywających po fazie grupowej igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Ostrołęczanin jest podstawowym asem w talii Stephane'a Antigi. Francuski szkoleniowiec polskiej reprezentacji odważnie stawia na gracza Cuprum Lubin.



Polacy w dobrym stylu zakończyli zmagania w fazie grupowej igrzysk olimpijskich. Biało-czerwoni odnieśli cztery zwycięstwa (z Egiptem 3:0, z Iranem 3:2, z Argentyną 3:0, z Kubą 3:0) oraz ponieśli jedną porażkę (2:3 z Rosją). Dwanaście zdobytych punktów dało drugie miejsce w grupie, fotel lidera umknął polskim siatkarzom jedynie przez minimalnie gorszy bilans setów od Argentyny.

Serca ostrołęckich kibiców siatkówki biją mocniej, gdy widzą oni na boisku Grzegorza Łomacza. 29-letni ostrołęczanin jak na razie spisuje się w Rio bardzo dobrze. W fazie grupowej wszystkie spotkania rozpoczynał w podstawowym składzie, rywalizację o pozycję pierwszego rozgrywającego wygrał z Fabianem Drzyzgą. Jak się okazuje, ten ruch trenera Antigi był niezwykle udany.

Łomacz dobrze wypada w statystykach indywidualnych po fazie grupowej. Osiągnął on rezultat 10,47 idealnych wystaw na set, co plasuje go na trzecim miejscu wśród rozgrywających. Lepsi są tylko Włoch Simone Gianelli (10,83 idealnych wystaw na set) oraz Amerykanin Micah Kristenson (11 idealnych wystaw na set). Słabiej od Łomacza w statystykach wypadają m.in. Tyler Sanders, Bruno Rezende, Luciano de Cecco, Siergiej Grankin czy Saed Marouf.

Już dziś Grzegorz Łomacz i pozostali polscy siatkarze powalczą o awans do półfinału igrzysk olimpijskich. Łomacz nie jest pierwszym ostrołęczaninem, który w igrzyskach dotarł do ćwierćfinału (pierwszym był Arkadiusz Gołaś w 2004 roku - przyp.red.), lecz może stać się pierwszym medalistą igrzysk pochodzącym z naszego miasta. Oby wielki krok w tym kierunku został postawiony już dziś. Początek meczu ćwierćfinałowego Polska - USA o godzinie 19.00 czasu polskiego. Transmisja w TVP 1.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.