Legia Warszawa kontra Marek Jóźwiak: Burzliwy konflikt z ostrołęckim akcentem

Piłka nożna 08 kwietnia 2014 Komentarzy

Były reprezentant Polski Marek Jóźwiak otrzymał zakaz przebywania na trybunie VIP podczas meczów lidera T-Mobile Ekstraklasy, Legii Warszawa. Co ciekawe, konflikt władz Legii z Jóźwiakiem ma również związek z jednym z ostrołęckich piłkarzy.

Dominik Prusaczyk [fot. kspiaseczno.jogger.pl]



O konflikcie byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej z prezesem Legii Warszawa Bogusławem Leśnodorskim pisał "Przegląd Sportowy" oraz portal weszlo.com. Jóźwiak nakłaniał rodziców młodych piłkarzy do podpisywania umów z jego firmą. Cały proceder przedstawił również portal legia.net.

"Jóźwiak oraz współpracujący z nim prawnicy postanowili jednak wykorzystać pewną lukę w przepisach i podpisywać umowy z rodzicami zawodników, które formalnie nie dotyczą samych zawodników, a de facto umożliwiają mu działanie jako ich menedżer. W ten sposób postanowiono obejść przepisy PZPN, bez konieczności przestrzegania standardów etycznych przy wykonywaniu czynności menedżerskich, postanowień zabraniających pobierania wynagrodzenia od dwóch stron tej samej transakcji, a także przepisów zabezpieczających zawodników przed działaniem nieuczciwych menedżerów. Krótko mówiąc – mechanizm ten pozwolił działać, nie narażając się na żadną odpowiedzialność przed PZPN" - czytamy.

Jak się okazuje, Marek Jóźwiak miał również duży wpływ na dalszą karierę wychowanka Narwi Ostrołęka, Dominika Prusaczyka. Ten prowadził zaawansowane rozmowy z Legią Warszawa i był już przekonany do gry w barwach jej Akademii, podobne zdanie mieli rodzice piłkarza. Co stało się dalej?

"Pojawił się Marek Jóźwiak, który nakłonił matkę Dominika do podpisania umowy cywilno-prawnąej z firmą z nim związaną. Mama odsyłała przedstawicieli naszego klubu właśnie do członka agencji piłkarskiej. Temu zaś nie było po drodze z Legią, mając świadomość (choć zupełnie ponoć tego nie rozumiejąc, jak mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego), iż Legia oględnie mówiąc za nim nie przepada, twierdził, ze lepsze warunki proponuje Jagiellonia. Podczas zgrupowania reprezentacji Polski przekonał chłopaka i ten ostatecznie trafił do Białegostoku" - pisze portal legia.net.

Cały artykuł portalu legia.net do przeczytania TUTAJ.

Dominik Prusaczyk to kapitan reprezentacji Polski do lat 16. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Narwi Ostrołęka, następnie występował w barwach KS Piaseczno. Od lipca tego roku będzie piłkarzem Jagiellonii Białystok.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.