"Łyżwa" w Koronie do końca rundy jesiennej

Piłka nożna 16 września 2018 2 Komentarze

W meczu z Drukarzem Warszawa do bramki żółto-niebieskich wrócił Andrzej Łyziński. Doświadczony golkiper miał już zakończyć karierę, ale zdecydował się pomóc klubowi w obliczu problemów z bramkarzami. W drużynie Korony Ostrołęka "Łyżwa" zagra na pewno do końca rundy jesiennej.



"Łyżwa" to doskonale znany bramkarz w regionie. Kiedy tylko gra, zawsze daje z siebie sto procent i to niezależnie od barw klubowych, jakie reprezentuje. Zarówno w Narwi Ostrołęka, jak i teraz w Koronie, mogliśmy oglądać go w wysokiej formie. Choć przed sezonem zakończył karierę, to długo na piłkarskiej emeryturze nie był. Wrócił w meczu z Drukarzem i szybko okazało się, że oznacza to czyste konto i zwycięstwo - pierwsze w sezonie.

- Andrzej Łyziński wiadomo jaką stanowi wartość dla drużyny. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni za to, że w trudnym momencie chciał nam pomóc. Z mojej strony tylko mogę mu podziękować, bo to ile on daje drużynie to dzisiejszy mecz pokazał. Jest dla tej drużyny bardzo bardzo ważny - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Marcin Truszkowski.

Skąd wzięły się problemy z bramkarzami w ostrołęckiej Koronie?

- Niestety, Sebastian Kozłowski nam wyjechał i zostaliśmy tylko z młodymi bramkarzami. Dla nich to by była krzywda, żeby oni zostali do końca rundy bronić, bo oni muszą pomału do seniorskiej piłki wchodzić, a nie od razu na głęboką wodę - dodał szkoleniowiec Korony.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Komentarze

...
18:23, 16 września 2018

Ooooo

Łomżyniaki nawalili? Dlatego stawiajmy na ludzi stąd. Jak to robi Narew.  

ocena: -         zgłoś
...
18:38, 16 września 2018

Gość

Truszkowski sklada zdania jak stereotypowy pilkarz

ocena: -         zgłoś

Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.