Piłkarze Narwi Ostrołęka mecz 12. kolejki IV ligi mazowieckiej będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Niebiesko-czerwoni na własnym stadionie zagrali absolutnie najsłabszy mecz w tym sezonie, przez większość meczu będąc jedynie tłem dla Wilgi Garwolin. Obudzili się dopiero w końcówce i strzelili dwa gole, dzięki czemu wynik to 2:5.
Chyba nikt się nie spodziewał, że przedostatnia drużyna w tabeli IV ligi sprawi Narwianom aż takie kłopoty. Jednak trzeba przyznać, że w wielu akcjach to sami gospodarze robili sobie "pod górkę", popełniając fatalne błędy, których konsekwencją były stracone gole.
W 9. minucie goście wyszli na prowadzenie. Niewiele brakowało, by nie egzekwowali rzutu rożnego, bo sędziująca mecz Karolina Bojar-Stefańska (co do jej pracy było sporo zastrzeżeń ze strony kibiców i ekipy gospodarzy, w niektórych przypadkach trzeba przyznać, że słusznie) na początku pokazała, że gramy od bramki - jednak po chwili... zmieniła decyzję. Dośrodkowanie z korneru w pole karne i gol na 1:0, po tym jak nieporozumienie zakończyło się golem samobójczym.
W 21. minucie było już 2:0 dla Wilgi. Dośrodkowanie z rzutu wolnego minęło wszystkich zawodników i... kompletnie zaskoczyło Amala Shavketova. Interwencja w ostatniej chwili nic już nie pomogła. Na listę strzelców wpisał się doświadczony Grzegorz Piesio. Chwilę później, w 22. minucie było już 3:0 dla gości. Błąd Ochrimienki został jeszcze naprawiony, ale niedokładne podanie Shavketova przejęli goście, Piesio dograł do Dominika Jarka, a ten podwyższył prowadzenie Garwolina.
W 40. minucie sędzia podyktowała jedenastkę po faulu bramkarza Narwi Ostrołęka na jednym z zawodników Wilgi. Do piłki podszedł Trukhan i strzelił na 4:0. Wilga miała jeszcze kilka sytuacji i mogła prowadzić wyżej, a kibice Narwi nie dowierzali w to, co widzą na boisku.
Na drugą połowę Narwianie wyszli bardziej zmotywowani, ale w 52. minucie czar prysł. Fatalny błąd Shavketowa, który po podaniu od własnego zawodnika źle trafił w piłkę i wystawił ją jednemu z graczy gości, później faul na Papierniku i kolejny rzut karny. Jedenastkę wykorzystał Grzegorz Piesio. Na otarcie łez, w 88. minucie Iwan Budniak popisał się przepięknym strzałem z dystansu i strzelił na 1:5, a w 93. minucie Bartłomiej Gromek pięknym strzałem głową zniwelował rozmiary porażki na 2:5.
Warty odnotowania, oprócz wyniku, jest też debiut w seniorskiej drużynie Borysa Ciężara.
Narew: Shavketov - Gałązka, Barciak, Niedźwiecki, Gromek, Ochrimenko, Ziemak, Białobrzeski, Budniak, Staszczuk, Jastrzębski. Zagrali również: Drężek, Zięba, Ciężar, Dąbrowski, Kubeł.
Komentarze
Gość
słaby mecz Narwi, takich błędów się nie robi jeżeli sie chce grać w IV lidze a pani sędzia... no cóż, do sedziowania dzieci prosimy
Nnnnn
Miło
Narwianin
Brawo Jastrzębski , 3 mecz udany w twoim wykonaniu , dziś otworzyłeś wynik spotkania i grałeś piach!!!! w pucharze nie strzelasz karnego w lidze w ostatnie sytuacji 200 procentowej sytuacji nie strzelasz !!!! kiedy przestaniesz się gniewać na wszystkich że siedziałeś kilka meczy ??? Tylko nie popełnij błędu co w Białymstoku bo Troszyn cię nie chce a zostanie jedynie Rzekuń wiec przestań się obrażać i zacznij grać a nie chodzić na piwko i ukrywać się u znajomych !!! kibicuje ci że zaczniesz grać jak dwa lata temu bo teraz to piach !!!! Może cię to pobudzi !!!! Pozdrawiam , będzie dobrze
Kibic
Nie gra Kamil tylko cała drużyna. Wcześniej piszemy jak piękna sędzina przyjeżdża itd a do przerwy w plecy 4-0. Czyja to wina? Moim zdaniem już widać że trenera szczęście opuściło i będą podobne wyniki
uczestnik
Sędzina nie wypaczyła wyniku meczu. Narew po prostu była tak słaba jak nigdy. Jak można takie błedy robić? Bramkarz TRA GE DIA
Słabo
Dramat. To prosto fatalnie zagranie całego zespołu.
Co robi Piotr z tymi bramkarzami że oni jak przychodzą do Narwi przestają bronić.
Ten trener nie nadaję się do trenowania. Gra bramkarza to prosto piach. Narew ma 2 ręczniki w bramce.
Gość
Fakt Jastrząb gra w ostatnim czasie słabo ale co robi drużyna w ostatnich trzech meczach to jest jakieś niewiarygodne...
Mecz z Raszynem, mecz pucharowy, mecz dzisiejszy. Za takie wyniki zawodnicy powinni mieć wstrzymane wypłaty a kibiców przeprosić publicznie.
Co do sędziów to lepiej przemilczeć ale taka jest prawda że dostajemy piątkę i nie ma tu mowy że oni wypaczyli wynik. Po prostu gramy jak łajzy i tyle. Chyba energia po przyjściu trenera się skończyła.
goalkeeper
Szczególna uwaga powinna być dziś skupiona na bramkarzu.
1 gol - nieumiejętne wyjście do piłki, zderza się 3 zawodników, pada samobój
2 gol - rzut wolny z bocznego sektora boiska, dośrodkowanie wpada do bramki
3 gol - niedokładne podanie, po nim pada bramka
4 gol i 5 gol - faul w polu karnym, gole z karnego, przy 5 golu jeszcze ta fatalna strata
tego meczu nie przegrała sędzia, ten mecz przegrał bramkarz. Młody jest, może się wyrobi, ale na razie słabo
Do Goalkeeper
To pytanie do mega trenera bramkarzy Piotra......
Co on robi w zespole i otrzymuje pieniądze z miasta????To bytanie do Prezesa!!!!
Ciężko wygrywać mecz jak w bramce same ręczniki.
BeReel
Taka porażka u siebie to wstyd,wszyscy powinni popełnić seppuku tuż po meczu,wstyd panowie...
Hugo
Lubię to,tak trzymać
Kpicie z troszyna
Od razu uprzedzę; nie jestem kibicem troszyna. Kpicie z nich, obrażacie w internecie a co do czego przyjdzie to dostajecie w pałę.
Oka
Grają piach a bilety jak są tak są i będą cała Narew grają piach ale kasa musi być 👍
Freebit
Straciliśmy dwa razy szansę na bramkarza który dałby jakość na parę sezonów... więc się nie dziwmy co się teraz dzieję
Leoncio
Ile zarabiają piłkarze Narwi? 2 połowę wygrała Narew
Kibic
Tyle kasy idzie w błoto. Ilu wychowanków grało w podstawowym składzie? Stawiajmy na siatkówkę piłkę ręczną tam grają nasi .....
olo
Po wygranej Kulika doszło do szturmu na Koronę. Zniszczono klub i zabrano Koronie kasę a efekt potęgi Narwi widać na boisku.
Sid
Bramkarz potrzebny od zaraz. Praktycznie każdy mecz to jakiś babol golkipera. W zeszłym sezonie Rosiak w bramce robił bardzo dobrą robotę. Tylko czy znajdziemy drugiego takiego chociaż na wiosnę?
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.