Jean Black Ngody osiem lat później: Pierwszy czarnoskóry piłkarz w historii Ostrołęki gra w Iranie [VIDEO]

Piłka nożna 29 kwietnia 2013 Komentarzy

Sezon 2004/05 był przełomowy dla ostrołęckiej piłki nożnej. W barwach War-Polu Narwi Ostrołęka występował bowiem pierwszy w historii ostrołęckiej piłki nożnej zawodnik z Afryki. Jean Black Ngody grał nad Narwią jeden sezon - nasza redakcja sprawdziła co dzieje się obecnie z tym piłkarzem. Trzeba powiedzieć, że oprócz gry w piłkę Kameruńczyk sporo...podróżuje.

fot. 90 minut.pl



Ngody zadebiutował w Narwi 11 sierpnia 2004 roku w wyjazdowym spotkaniu z KS Warka, które zakończyło się porażką niebiesko-czerwonych 1:2. Cztery dni później piłkarz rodem z Kamerunu trafił po raz pierwszy do siatki w barwach Ostrołęki. W drugiej minucie meczu z Polonią II Warszawa strzelił gola a drużyna Narwi odniosła zwycięstwo 2:1.

Sezon 2004/05 Jean Black Ngody zakończył z dorobkiem pięciu goli.

Kameruńczyk miał zostać w Ostrołęce na następny sezon. Przygotowania ruszyły pełną parą a pomocnika nadal nie było na treningach - utrzymywał, że jest w Warszawie, gdzie załatwia swoje sprawy rodzinne. Rzeczywistość okazała się inna: Ngody odnalazł się w...Malezji. Tam zaczął treningi z zespołem mistrzów kraju – Perlis. Do Ostrołęki nie miał już zamiaru wracać.

Po pół roku gry w Perlis ponownie przyjechał jednak do Polski. Zakotwiczył w Stali Mielec, lecz po pół roku nie było już tam po nim śladu. Tym razem pojawił się na Wyspach Brytyjskich, grając w angielskim Kettering Town. Jesienią 2007 roku grywał w Walii - Cwmbran Town FC był klubem Ngody'ego, który przeżywał tam drugą młodość - w 14 meczach strzelił 10 goli. Za pół roku znów jednak zmienił klub - na angielski Maidenhead.

Od połowy 2008 roku Ngody zamieszkał w Iranie. Tam reprezentował barwy klubów Abomoslem, Club Iranian, Payam Mashhad, Shirin Faraz i ponownie Abomoslem, gdzie gra do dziś na pozycji ofensywnego pomocnika.

Jak widać, Ngody zwiedził kawałek świata w swojej piłkarskiej karierze i dalej jest aktywnym zawodnikiem mimo 35 lat na karku. Kibice w Ostrołęce zapamiętali czarnoskórego zawodnika z dobrego dryblingu i nieźle bitych rzutów wolnych a ówczesne władze klubu na pewno kojarzą go ze...spektakularnej ucieczki.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Wideo do artykułu:

Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.