Trudna sytuacja Narwi na cztery dni przed ligą

Do startu rozgrywek IV ligi mazowieckiej pozostały jedynie cztery dni. Niestety, sytuacja w ostrołęckiej Narwi wciąż jest niepokojąca. Na wczorajszym treningu pojawiło się jedynie dwunastu zawodników, byli wśród nich sami juniorzy.

Z trenerem Mirosławem Grzybem ćwiczyło dwunastu juniorów, w tym trzech bramkarzy. Co ciekawe, szkoleniowiec, który prowadzi treningi na każdym kroku podkreśla, że nie jest trenerem zespołu seniorów, a jedynie pomaga w prowadzeniu zajęć i ustawia zespół w sparingach. Panujący chaos przekłada się również na fakt, iż cztery dni przed rozpoczęciem rozgrywek nie wiadomo kto zagra w niebiesko-czerwonych barwach.

Na "ostatniej prostej" przygotowań do sezonu 2015/16 Narew opuścić mogą dwaj kolejni zawodnicy. Pomocnik Daniel Wargulewski zagrał w barwach Tęczy Łyse w niedzielnym meczu kontrolnym z Victorią Jedwabne, natomiast obrońca Mateusz Pełtak pojawił się na wczorajszym treningu ostrołęckiej Korony i stało się to za zgodą MKS Narew. Ich odejście byłoby poważnym osłabieniem zespołu seniorów, gdyż obaj byli motorami napędowymi drużyny w przedsezonowych sparingach.

Dziś wiele wskazuje na to, że Narew w nadchodzącym sezonie reprezentowana będzie w IV lidze przez zespół juniorów. W takim wypadku młodzi ostrołęczanie nie wystąpiliby w lidze mazowieckiej w swojej kategorii wiekowej. Ostateczne decyzje muszą zostać podjęte w najbliższym czasie - pierwszy mecz Narwi w IV lidze zaplanowano bowiem już na najbliższy weekend. Niebiesko-czerwoni na wyjeździe zmierzą się z Koroną Szydłowo.