W meczu ligowym rozegranym w Kadzidle Kurpik Kadzidło musiał uznać wyższość Gladiatora Słoszewo. Obie drużyny zaprezentowały się z dobrej strony, walcząc o każdy metr boiska.
W 71. minucie jedynego gola meczu strzelił Daniel Mitura, który pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. To trafienie okazało się decydujące o losach trzech punktów. Kurpik, mimo wielu prób i wprowadzenia świeżych sił w końcówce meczu, nie zdołał odrobić strat. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, ale solidna obrona Gladiatora skutecznie odpierała wszystkie ataki.
Mimo walki do ostatniego gwizdka, gospodarze musieli uznać wyższość rywali. A to spotkanie pokazało, że w lidze okręgowej każdy mecz jest trudny i wymaga maksymalnego zaangażowania.
Co ciekawe, ekipa gości była zachwycona gościnnością miejscowych - i to nie tylko na boisku! Kurpik po meczu zapewnił posiłek zespołowi Gladiatora, co spotkało się z ogromnym uznaniem i docenieniem starań zarządu kadzidlańskiego klubu. Bo, jak wiadomo, rywalizuje się na boisku, a po meczu tworzy się jedną, piłkarską społeczność.
Kurpik: Nadolny - Stachelek, Ko. Mamiński, Kr. Mamiński, Banach, Wiski (82. Gołaszewski), Szmigiel (76. Ciężar), Pa. Magdaleński (73. Bieńkowski), Pi. Magdaleński (61. Samsel), Nicewicz (85. Stolarczyk), Antoszewski.
ZOBACZ WYNIKI 6. KOLEJKI I TABELĘ OKRĘGÓWKI
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.