Znamy już trójkę spadkowiczów z A Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej w sezonie 2018/19. Niestety, są wśród nich dwie drużyny z powiatu ostrołęckiego. Na ósmy poziom ligowy spadają Kurpik Kadzidło i Świt Baranowo.
Kurpik przegrał w 25. kolejce ligowej z Narwią Ostrołęka 1:5 i tym samym przypieczętowana została jego degradacja. Dotychczasowy bilans Kurpika to 5 zwycięstw, 9 remisów i 11 porażek, co dało 24 punkty.
Świt Baranowo dziś uległ na wyjeździe Borucie Kuczbork 0:2, a to oznacza, że również spada z ligi. Piłkarze z Baranowa dotychczas wygrali 6 meczów, 5 zremisowali, a w 14 starciach schodzili z boiska pokonani. Łączny dorobek Świtu to 23 punkty.
Zgodnie z ligowym regulaminem, z A Klasy spadają trzy zespoły - na pewno będzie to Jutrzenka Unieck (10 pkt) oraz właśnie Kurpik i Świt. Zajmująca jedenaste miejsce w tabeli drużyna Orła Sypniewo ma na koncie 31 punktów i jest poza zasięgiem ostatniej "trójki".
Komentarze
Ehh
Brawo kurpik oby tak dalej...
Gość
Niestety okręg ostrołęcki jest słabszy od ciechanowskiego. Trwa to już parę dobrych lat. Trudno tu utrzymać zawodników wartościowych. Duże rotacje, wprowadza się nie ograną młodą młodzież to plus, ale brak kliku w składach doświadczonych zawodników. Poziom zaangażowania się treningi nie równy (obowiązki; nauka, praca, wyjazdy zagraniczne, zmiana miejsca zamieszkania), stara myśl trenerska, za mało szkoleń podnoszących ich umiejętności trenerskie. i przede wszystkim brak zainteresowania i zaangażowania większego władz lokalnych, gminnych i powiatowych, aby bardziej wspomóc w rozwoju piłki nożnej nie koniecznie tylko w wydaniu seniorskim. Brak identyfikacji podmiotów gospodarczych ze swoją lokalną społecznością (niesponsorowane, reklama i inne zadania, które znacząco mogłyby pomóc małym ośrodkom piłkarskim. ale co wymagać jak w samej Ostrołęce, mieście ponad 50-tysięcznym nie można również uzyskać większego sukcesu niż do poziomu 4 ligi (5 od najwyższej) I nie zanosi się w najbliższych latach na przełamanie tego regresu. Zastanawiające jest to, że kluby miejskie mają swój rodowód od elektrowni i dawnej celulozy , a współcześnie sprywatyzowane lub będące w spółce skarbu państwa, nie interesują się i nie wspierają w żadnym przypadku, a raczej nie mają tego stanu zmieniać. Pytanie na jakiej zasadzie rozliczają się te 2 podmioty gospodarcze z podatków. gdzie te duże pieniądze są wkładane? (podobno wracają do budżetu miasta a dotacje są coraz niższe (realnie) na sport, choć wyglądają okazale na papierze, ale inflacja powoduje niską wartość danej dotacji na dany klub czy dyscyplinę.
To tylko tu tak jest praktykowane. w innych miastach, to zaszczyt jak firmy duże i małe wspierają lokalny sport, np. woj podkarpackie lub bliżej okolice Warszawy razem z nią. Tak być nie powinno tutaj na Mazowszu Północno-Wschodnim!
Filonik
popieram Gościa, jak są ulgi podatkowe i możliwość trucia miasta, to niech chociaż część zwrócą nam mieszkańcom w formie sponsorowania sportu dzieci, młodzieży ale także dorosłych na jak najwyższym poziomie
Gość
Brawo trenerze Pokora. Dwa lata pracy z zespołem i pierwszy awans :) gratulacje!! Szkolenia przynoszą oczekiwane rezultaty
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.