Motocross w RowerParku? "Zryte, zorane, zniszczone wszystko!"

Inne 08 października 2020 6 Komentarzy

Prezes Klubu Kolarskiego 24h Marek Karczewski podzielił się  w mediach społecznościowych bulwersującą sytuacją dotyczącą RowerParku - czyli trasy rowerowej MTB w Czarnowcu. Motocykliści zniweczyli jego wysiłek włożony w przygotowanie trasy. Po ich wizycie leśna trasa rowerowa przypomina pobojowisko.

Prezes Klubu Kolarskiego 24h Marek Karczewski podzielił się w mediach społecznościowych bulwersującą sytuacją dotyczącą RowerParku - czyli trasy rowerowej MTB w Czarnowcu. Motocykliści zniweczyli jego wysiłek włożony w przygotowanie trasy. Po ich wizycie leśna trasa rowerowa przypomina pobojowisko.

Ponad pięć godzin porządkowałem trasę RowerPark Czarnowiec przez zbliżającą się imprezą w sobotę 10 października. Gdy wróciłem do domu odpocząć otrzymałem sms, że do lasu pojechało dwóch ... na motocyklach crossowych. Pojechałem tam i to co zobaczyłem na trasie przyprawiło mnie prawie o zawał serca. Zryte, zorane, zniszczone wszystko! Cała trasa sama się nie odbuduje, bo ściółka musi rosnąć kilka lat po tak bezmyślnym oraniu motocyklem bądź quadem

- opisuje na Facebooku Marek Karczewski, sołtys Czarnowca i prezes Klubu Kolarskiego 24h.

- Jeśli stać Was na drogie maszyny - motory, Quady, stroje to zakupcie sobie na spółkę ileś tam hektarów lasu i orajcie go w nieskończoność - dodaje Karczewski.

Prezes KK 24h zaapelował do wszystkich, którzy zauważą motocyklistów lub użytkowników quadów wjeżdżających do RowerParku: "Nagrywajcie, róbcie zdjęcia i udostępniajcie, a mieszkańców ul. Leśnej w Czarnowcu proszę o natychmiastowe wybieranie 997 lub 112 w momencie gdy tylko na tę ulicę skręci motocykl bądź quad".

Niestety, mimo ogromnego zaangażowania i dbania, znaleźli się tacy, dla których chwila adrenaliny była ważniejsza od wysiłku osób pracujących przy porządkowaniu trasy rowerowej.

Powiem Wam, że dziś chciało mi się płakać tak zareagowałem jak zobaczyłem co zrobili na RowerPark Czarnowiec. Po motocyklach czy Quadach nie da się jeździć rowerem, bo ziemia na podjazdach jest tak zryta, że nie ma możliwości podjechać takim "kartofliskiem"

- napisał Marek Karczewski w poście, który na Faceboku zyskał dużą popularność. Może dotrze też do tych, którzy zniszczyli jego pracę. 

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Komentarze

...
07:02, 09 października 2020

xyz

Nie popieram, ale nie dziwi mnie teraz, że niektórzy desperaci robią pułapki na debili na crossach wieszając między drzewami linki.

ocena: -         zgłoś
...
08:02, 09 października 2020

Bbb

Zwykłe bydło  

ocena: -         zgłoś
...
10:14, 09 października 2020

Wędkarz

Las jest dla każdego niech wykupi na wlasniść i ogrodzi bedzie miał prawo postawić zakaz wjazdu,jeżdzę na ryby i co niektórzy właściciele robią rowy ale na swoim.

ocena: -         zgłoś
...
11:30, 09 października 2020

Jarek Cichy

Nie popieram tego oczywiście ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka...jeżdze na enduro ponad 25 lat i jeszcze  nie zniszczyłem i nie zdewastowałem niczego...a wielu rowerzystów to też skończone debile

ocena: -         zgłoś
...
17:40, 09 października 2020

do Wędkarz

nie znasz tematu nie pisz głupich komentarz...
akurat las jest prywatny

ocena: -         zgłoś
...
21:29, 09 października 2020

Dgj

Sport to sport

ocena: -         zgłoś

Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.