16 listopada w Hostelu Fortis w Ostrołęce doszło do spotkania środowiska sportowego w sprawie rozbudowy ostrołęckiego stadionu. Dyskutowano, jak ma wyglądać ten obiekt w nowej odsłonie, ale... nie wszystkim wnioski się podobały.
Projektanci, urzędnicy UM Ostrołęka, dyrekcja MZOS-TiIT w Ostrołęce oraz przedstawiciele środowisk piłki nożnej i lekkiej atletyki dyskutowali o projekcie przebudowy stadionu do potrzeb lekkoatletyczno - piłkarskich.
- Przedstawiony projekt spełnia wymogi PZPN co do wykorzystania boiska maksymalnie do rozgrywania meczów piłki nożnej w III lidze oraz wymogi PZLA co do przeprowadzenia maksymalnie zawodów rangi Mistrzostw Polski (kat. IVB).
Jest to koncepcja pierwszego etapu przebudowy, która ma w założeniu przebudowę bieżni, wybudowanie nowych trybun pomiędzy płytą główną a boiskiem sztucznym. Trybuny mają być usytuowane na budynku, w którym będą szatnie, sale odpraw, sale pomocy medycznej, łazienki, sale kontroli antydopingowej i pomieszczenia gospodarcze (magazyny) - czytamy na stronie mosir.ostroleka.pl.
Po ogólnym zaprezentowaniu koncepcji przedstawiciele lekkoatletyki i piłki nożnej zadawali pytania projektantom i dyrekcji MZOS-TiIT oraz zgłosili kilka sugestii zmian dotyczących ich dyscyplin. Jak dodają organizatorzy, ustalono już wstępnie kolejny termin spotkania.
- Okazuje się, że na projektowanym stadionie nie ma miejsca na ….. skocznię do skoku w dal, gdyż nie mieściłoby się boisko piłkarskie dla rozgrywek III Ligi. Jeśli projekt bez skoczni przejdzie do realizacji będzie to ewenement na skalę ogólnopolską. Przedstawiony projekt jest po prostu NIE DO PRZYJĘCIA - piszą przedstawiciele klubu UKS Siódemka Ostrołęka.
Władze Siódemki zebrały się także na dość osobiste wyznanie...
- Lekkoatletyka istnieje w Ostrołęce co najmniej od 1970 roku. W tym czasie zdobyliśmy 98 medali na Mistrzostwach Polski w różnych kategoriach wiekowych, z tego 39 w skoku w dal i trójskoku, teraz mamy nie mieć skoczni. A piłkarze? Hmm, no cóż zawsze mają ambicje, aspiracje, ale tak naprawdę tylko marzenia i dlatego, że mają marzenia należy im się wszystko? - pytają.
Wydaje się, że do zadowolenia wszystkich jest jeszcze daleka droga. Być może kolejne spotkania przyniosą kompromis. Więcej o tym spotkaniu na stronie przeczytasz tutaj.
Komentarze
Sport
Odezwało się kilku piłkarzy widzę. Przynajmniej po poziomie umysłowym uceniając. Po pierwsze poziom rozrywki w wykonaniu ostrołęckich piłkarzy nie rozni się niczym od pierwszego lepszego orlika. Zwłaszcza gdy na trybunach słychać ich komunikację między sobą.
A projekty stadionu polkarsko lekkoatletycznego obowiązują pewne normy na całym świecie. Od małych miejscowości, jak Kadzidło po duże miasta. I budowanie w końcu po tylu latach z tylu za wszystkimi tego wykastrowanego stadionu to jakiś absurd. Na palcach jednej ręki bym wyliczył piłkarzy z Ostrołęki, których można by w ogóle określić mianem sportowca. Reszta niech zna miejsce w szeregu na orlikach. Cytując kolegę powyżej.
Ostatnia dyscyplina sportowa w Ostrołęce, która odniosła jakikolwiek sukces i była warta wyłożenia złamanego grosza to właśnie piłka nożna. Może jedynie w kategorii dzieci.
Gość
o takich latach jak pisze gość od lekkiejatletyki, bo chyba nie powiesz mi, że 105 medali to zdobyli w zeszłym roku :D :D :D
chyba we wspomnianych przez kogoś bierkach pod wodą!
Gość
o jakich ty latach piszesz kto pamieta te czasy zejdz na ziemie i zobacz gdzie teraz gra narew a gdzie w/w zespoly
Gość
"KL" najpierw się doucz a potem się wypowiadaj. Piłkarze Narwi byli 13 lat w 3 lidze, kiedy trzecia to była trzecia, za przeciwników mieli między innymi Jagiellonię Białystok, Stomil Olsztyn, Polonię Warszawa, itd.
N.
Bez przesady ledwie stać miasto na przebudowę stadionu (albo i nie stać bo projekt kolejny a realizacji nie widać i to nie tylko o stadion chodzi ale i o halę)więc na dwa obiekty na pewno nas nie stać wystarczy pobudowac coś jak w sąsiedniej Łomży i wystarczy na lata.
Gość
Szanowni komentatorzy, każda dyscyplina jest dobra, sport to zdrowie, nie ma sensu się wzajemnie opluwać. Im więcej lepszych obiektów, tym lepiej dla miasta i jego mieszkańców. PAMIĘTAJCIE WZAJEMNYM SZACUNKIEM ZBUDUJECIE WIĘCEJ niż pluciem jadem. POZDRAWIAM
KL
Panie i Panowie piłkarze, od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku tułacie się albo w klasie ,,B,, albo w klasie,,A,, ,,walcząc,, z drużynami z okolicznych wiosek i miasteczek. Fakt drużyna przez bardzo krótki okres czasu grała w lidze okręgowe co skończyło się poważnymi stratami finansowymi w klubie. A lekkoatleci mają prawdziwe osiągnięcia sportowe zarówno indywidualne jak i zespołowe. Nie wytrzymuje próby czasu twierdzenie o liczbie kibiców. Chodzę na mecze ,,Korony,, i liczba oglądających te imprezy waha się od około czterdziestu do około 100. Na meczach ,,Narwi,, w początkowej fazie było więcej widzów. Tak, że można na tym obiekcie planować śmiało nie dwie a cztery skocznie. Bo do trzeciej ligi to wejdziecie może w następnym pokoleniu. A do tego czasu napewno w mieście wybudowany będzie obiekt z prawdziwego zdarzenia.POZDRAWIAM!!
Hmm ciekawe
Panie Prezydencie mam nadzieję że Pan to czyta bo tu mądrze piszą ;-) Ten podział jest naprawdę trafny.
Kibic
Bardzo dobry pomysl z tym podzialem na LA i na pilke. Stadion na Witosa moglby miec boisko jakie ma, tu spokojnie moglaby mlodziez grac nawet mecze najwyzszych lig na Mazowszu (daj Boze takze Centralna Liga Juniorow) i mozna trenowac. Dookola duzo terenow i np boisko pod balonem mozna zrobic. Poza tym lekka atletyka tak na full, magazyny, szatie, siedziby dla klubow, podium itd. Moze cos dla biegaczy?
A w Wojciechowicach stadion pilkarski dla seniorow (ewentualnie starsze grupy mlodych) trybuny kryte, blisko boiska i remont tego mini boiska za glownym placem gry. Do tego siatkowka na hali.
Ciekawa propozycja,
Gość
I ten sen jest piękny, niech ktoś się tym wreszcie zajmie co ma odrobinę pojęcia! Lekka atletyka na Witosa, piłka nożna na Wojtkach, i jeden porządny klub a nie jak do tej pory kilka nijakich.
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.