70 lat i świetna forma! Ewa Bartosik z kolejnymi medalami. "Dobrze, że zdrowie dopisuje"

Lekkoatletyka 16 marca 2021 4 Komentarze

Jest żywym dowodem na to, że sport można uprawiać w każdym wieku, osiągając przy tym sukcesy i czerpiąc z tego ogromną radość. Weteranka ostrołęckiej lekkiej atletyki Ewa Bartosik skończyła 70 lat. Tuż przed urodzinami sprawiła sobie prezent - trzy złote medale Mistrzostw Polski. Zapytaliśmy ją, jaka jest recepta na tak świetną formę.

Ewa Bartosik znakomicie spisała się podczas Halowych Mistrzostw Polski Masters w lekkiej atletyce, które odbyły się w Toruniu. Zdobyła trzy złote medale. W biegu na 60 metrów osiągnęła czas 9,66 s; w skoku w dal uzyskała rezultat 3,57 m, a w trójskoku - 7,82 m. Potwierdziła tym samym, że w kategorii 65 nie miała sobie równych, a kolejne starty czekają ją już w kategorii 70.

Zobaczcie zwycięski bieg na 60 metrów w wykonaniu Ewy Bartosik:

Zapytaliśmy jubilatkę (15 marca skończyła 70 lat!), czy jest zadowolona ze swojego startu.

- I tak i nie - mówi nam Ewa Bartosik, multimedalistka Mistrzostw Polski. - Po biegu, od godziny 12.00 do 16.30 miałam przerwę, później miałam skok w dal i zaraz trójskok, bez żadnego odpoczynku. Nie miałam odpoczynku, a chciałam skoczyć ponad 8 metrów (uzyskała 7,82 m - przyp. red.), tego mi było szkoda.

Gdybym startowała w innej kategorii, to tym wynikiem na 60 metrów bym zrobiła rekord świata. Ale w sumie przepisy są przepisami i startowałam jeszcze w kategorii 65. Ale ogólnie jestem zadowolona, medale zdobyłam

- podkreśla.

Kolejne starty przed ostrołęcką weteranką już w kategorii 70. - Letnie Mistrzostwa Polski będą w Olsztynie w tym roku, jak pandemia przejdzie, to może tam mi się uda jakiś rekord pobić - snuje plany. Jak podkreśla, ciągle jest w treningu, a "zdrowie jako takie jest".

- W mojej kategorii od 55. roku życia zdobywam po trzy medale na każdych Mistrzostwach Polski. I oczywiście puchary! Jeden z sędziów mnie się zapytał: Pani Ewo, gdzie pani te medale i puchary przechowuje? Odpowiedziałam, że na szafkach, po kątach, choć mam małe mieszkanie - uśmiecha się pani Ewa, dodając:

Ale dobrze, że zdrowie dopisuje i można zdobywać te medale

Czołówka światowa

Ewa Bartosik ma również za sobą udane starty w zawodach rangi międzynarodowej. W 2019 roku w Halowych Mistrzostwach Świata Masters zdobyła srebro w trójskoku, a po fantastycznej walce w biegu na 60 metrów na jej szyi pojawił się brązowy medal:

- Poziom na świecie jest naprawdę wysoki, szczególnie Brytyjki, Niemki. Brytyjka na Mistrzostwach Świata w 2019 roku, w wieku 65 lat, jednego dnia biega na 60 metrów 9,21, a na drugi dzień biega na 9,01. To wprost niemożliwe. Wysoki poziom jest zarówno w starszych kategoriach, jak i w młodszych. Jak 55-latka biega 8 sekund na 60 metrów, to jest bardzo wysoki poziom - przyznaje ostrołęcka lekkoatletka.

Recepta na formę

Zapytaliśmy panią Ewę, jaka jest recepta na tak doskonałą formę w wieku 70 lat. Odpowiedziała, że ruch towarzyszył jej od zawsze, a do tego doszła energia, którą zaskoczone były nawet siostry naszej szanownej jubilatki.

- One zawsze mówiły, że nie mają tyle siły. Dziwiły się, że ja mam taką energię, chyba po swoim tacie. Jestem chudzielec całe życie, ale mam taką energię i siłę. Zawsze z tatą naprawiałam motory i samochody, wołał mnie, żeby mu pomóc, bo miałam siłę. Lubiłam ruch i sport, choć tata zawsze mi mówił, że nauka jest najważniejsza - zaznacza.

Mimo tego, że zdarzały się rozłąki ze sportem, Ewa Bartosik wróciła do lekkiej atletyki. - Miałam 10 lat przerwy, potem 4 lata przerwy i tak jakoś niechcący wróciłam. Potem urodziłam syna, to z myślą o synu pomyślałam, że z nim pójdę na trening. Syn skończył, a mamusia dalej lata! Taki zbieg okoliczności - uśmiecha się.

Weteranka, która wciąż znajduje się w doskonałej formie, może być inspiracją dla młodych sportowców. Jakie ma dla nich rady?

- Każdemu mówię, tak jak z nauką - jak tydzień chorujesz, to masz zaległości. Tak samo, jak nie przyjdziesz na trening. Przyjdź dwa, trzy razy w tygodniu, ale regularnie. Bo jak w kratkę, to raz może się udać, ale już możesz nie powtórzyć tego wyniku. To wszystko wymaga pracy. Jak się lubi, to co się robi, to wtedy wychodzi - kończy.

fot. Urząd Miasta Ostrołęki (ostroleka.pl)

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę