Były piłkarz Narwi: "W Ostrołęce zawsze brakowało mądrych ludzi, którzy by ten klub ułożyli"

Łukasz Zaniewski to wychowanek Korony HiD Ostrołęka, który w przeszłości występował również w barwach Narwi. 22-letni napastnik Pogoni Siedlce w wywiadzie dla portalu mazowieckapilka.pl dość krytycznie ocenił zarządzanie ostrołęcką piłką nożną.

Zaniewski wspomina sezon, w którym występował na trzecioligowych boiskach w barwach Narwi. Ostrołęcka drużyna była wtedy bardzo mocna kadrowo, lecz zajęła dopiero dziesiąte miejsce w rozgrywkach.

- Mieliśmy wtedy fajną ekipę. W Ostrołęce zawsze brakowało mądrych ludzi, którzy by ten klub ułożyli. Przy odpowiednim zarządzaniu można by awansować do II ligi. W składzie ówczesnej Narwi był Marcin Truszkowski, który dzisiaj gra w Siarce, Mariusz Marczak, który jest czołową postacią Broni Radom. Mieliśmy jeszcze kilku doświadczonych zawodników ogranych na poziomie III ligi. Czegoś wtedy zabrakło, może nie tyle sportowo, co organizacyjnie. Długo nie mieliśmy wypłacanych pieniędzy, co się spotykało z naszymi protestami, niewychodzeniem na treningi. Skład był fajny, ale spędziłem tam tylko rok, po czym trafiłem do II ligi do Nadarzyna - mówi zawodnik, który w Narwi występował za czasów prezesury Dariusza Maciaka.

Zarówno Narew, jak i Korona nadal występują w IV lidze mazowieckiej. Gdzie tkwi więc problem ostrołęckiej piłki i jak sprawić by drużyna z naszego miasta występowała w wyższej klasie rozgrywkowej?

- Każdy dziwi się, że tak jest w Ostrołęce. Mógłbym spokojnie wymienić kilku chłopaków, którzy grali lub wciąż grają w wyższych ligach i to z dobrym skutkiem. Do Jagiellonii poszedł teraz Dominik Prusaczyk, którego nie widziałem na własne oczy, ale słyszałem, że to megatalent. Aktualna sytuacja w mieście jest trochę winą władz, które uzależniły dotację od stworzenia jednego wspólnego zespołu. Blisko są duże miasta, jak Warszawa i Białystok, więc klub w Ostrołęce mógłby na tym korzystać. Olimpia Zambrów wzięła kilku piłkarzy z Białegostoku i zrobiła awans do II ligi. W Ostrołęce czegoś brakuje. Zawodnicy są do grania, ale braki są w aspekcie zarządzania - stwierdza Zaniewski.

Cały wywiad z Łukaszem Zaniewskim dostępny jest w portalu MazowieckaPilka.pl.