Piłkarze KS CK Troszyn przywieźli z Elbląga cenny punkt w kolejnym starciu III ligi. Goście zdołali wyrównać jeszcze w pierwszej połowie po trafieniu Jakuba Tyski z rzutu karnego, odpowiadając na wcześniejszą bramkę Bartosza Winklera.
Sobotnie popołudnie na stadionie Olimpii Elbląg przyniosło kibicom emocjonujące widowisko. Gospodarze, grający przed własną publicznością, rozpoczęli spotkanie z impetem, co przełożyło się na prowadzenie.
Już w 19. minucie Bartosz Winkler wykorzystał okazję i umieścił piłkę w bramce gości. Był to błąd w kryciu przy stałym fragmencie gry - zawodnik gospodarzy został pozostawiony bez opieki i celnie strzelił głową.
Wysiłki zawodników z Troszyna zostały nagrodzone tuż przed przerwą. W 45. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości. Początkowo piłkę miał Ruiz, ale oddał koledze i do strzału podszedł Jakub Tyska. Wykorzystał "jedenastkę" i było 1:1.
Po zmianie stron obie ekipy próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak defensywa obu drużyn spisywała się dobrze.
Wideo do artykułu:
Komentarze
Olo
Co raz gorsza gra. Uzupełnienia składu beznadziejne.Rozumie że zespół musiało opuścić kilku graczy tylko ci co przyszli są od nich słabsi. Zespół z Elbląga bardzo młody grał w osłabieniu przez 75 m i pokazał charakter żeby nie karny .....to byśmy raczej ten mecz przegrali
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.