Trener WOPR-OS Ostrołęka Dariusz Małkowski nie ukrywa wzruszenia po ogromnym sukcesie Huberta Nakielskiego. Ratownik z Ostrołęki został multimedalistą Mistrzostw Europy juniorów w sportowym ratownictwie wodnym. W Belgii nie było mocnych na Huberta, który zdobył 4 z 6 medali przywiezionych przez reprezentację Polski.
Hubert Nakielski cztery razy stanął na podium Mistrzostw Europy w Brugii. Już pierwszego dnia zawodnik WOPR Ostrołęka został brązowym medalistą w konkurencji 200 m super ratownik. Uzyskał on czas 2:15.77 i ustąpił miejsca jedynie Crisiatnowi Barbatiemu z Włoch (2:12.71) i jego rodakowi Giuseppe Piroli (2:15.77). Warto podkreślić, że w eliminacjach Nakielski pobił rekord Polski juniorów - 2:15.07. Kolejny medal Nakielski zdobył dzień później w kategorii 200 m z przeszkodami. Jego finałowy czas 2:00.54 oznaczał pobicie rekordu kraju juniorów, a także brąz Mistrzostw Europy.
Hubert Nakielski usłyszał w końcu Mazurka Dąbrowskiego na najwyższym stopniu podium! W konkurencji 50 m holowanie manekina uzyskał on fenomenalny czas 00:31.01 i wyprzedził Niemca Thorbena Schmidta - 00:31.03 i Francuza Toma Bessona-Gazona - 00:31.29. Oczywiście jego rezultat jest rekordem Polski juniorów. Tego samego dnia ostrołęczanin dołożył drugi złoty medal! W konkurencji 100 m ratowanie kombinowane uzyskał czas 1:05.75 i wyprzedził Vincenzo D'Angelo z Włoch (1:05.82) i jego rodaka Giuseppe Pirolę (1:05.87).
W Brugii Nakielskiemu towarzyszył jego klubowy trener Dariusz Małkowski. Jak zaznaczył, chwila, w której jego podopieczny stanął na najwyższym stopniu podium i odsłuchał hymn narodowy, była niezwykle wzruszająca.
- Zdobycie czterech medali Mistrzostw Europy, w tym dwóch tytułów mistrzowskich przez Huberta to ogromny sukces dla ostrołęckiego sportu. Wyniki te poparte są ciężką i sumienną pracą na treningach. Chwile, w których mój zawodnik stoi na najwyższym podium i grany jest Mazurek Dąbrowskiego są niezapomniane i pełne wzruszeń, są po prostu nie do opisania, to trzeba przeżyć - podkreśla trener Dariusz Małkowski i dodaje: - Przed nami jeszcze wiele ciężkiej pracy aby wyniki Huberta były jeszcze lepsze. Już za około dwa miesiące start w Pucharze Europy i Niemiec, gdzie przyjeżdża ścisła czołówka światowa, a za rok mistrzostwa świata w Australii. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wspierali Huberta w dotychczasowych jego przygotowaniach i zapraszam wszystkie osoby, które by chciały nas wspierać w dalszych przygotowaniach.
Komentarze
Dadopeclan
O to dowód na to ze nie trzeba się znać wystarczy się zajmować... ale jaja...
brawa dla zawodnika
Gość
Brawo Hubert! a na ratownictwie to się chyba tylko ratownicy znają, bo kogo to w sumie interesi.. w każdym razie sucess is sucess
ja
Gdyby był profesjonalny trener medale byłyby mocniejsze
aaa
Oj to chyba,, profesjonalnemu'' trenerowi kopara opadła
zxcv
Zmarnowany pływak tak jak i inne siostry ,wiadomo przez kogo!
Xxx
Zmarnowany ? Mistrz Świata teraz Mistrz Europy, Hubert gratulacje dla Ciebie i trenera
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.