Siatkarze Energi Ostrołęka odnieśli dziesiąte zwycięstwo w rozgrywkach sezonu 2016/17 w II lidze. Podopieczni Mateusza Mielnika z Lesanem Halinów mieli trudniejszą przeprawę niż przewidywano, ale po emocjonującym piątym secie zapisali na swoje konto dwa punkty.
Już początek meczu pokazał, że Energa w tym meczu nie będzie miała łatwego zadania. Blok gości na Zalewskim sprawił, że było 5:2 dla przyjezdnych. Ostrołęczanie gonili jednak wynik i po skutecznym zbiciu Zalewskiego było 15:15. Po dotknięciu siatki w wykonaniu graczy Lesana Energa była na prowadzeniu 19:18, lecz od tego momentu goście zdobyli cztery punkty z rzędu. W końcówce seta doszło do wyrównania, świetną skuteczność pokazywał Patryk Szwaradzki. Blok Lesana zakończył jednak seta wynikiem 27:25.
Drugą partię Lesan rozpoczął od prowadzenia 6:3, lecz bało-czerwoni szybko się otrząsnęli i po kilku chwilach prowadzili już 11:7. Przewaga gospodarzy wzrosła nawet do sześciu punktów. Pod koniec seta Lesan seriami popełnił błędy przez co Energa zwyciężyła do 18. Trzeci set rozpocczynał się doskonale dla gospodarzy - po bloku Szwaradzkiego i Kuźmy było już 9:5. Sytuacja szybko się jednak zmieniła, bo ostrołęczan dopadła niemoc przez co Lesan wyszedł na prowadzenie nawet 16:13. Energa doprowadza do wyrównania 21:21 po punkcie Głowackiego, lecz koniec seta należy do Lesana. Po trzech setach mieliśmy niespodziankę.
Po raz kolejny okazało się jednak, że Energa potrafi pokazać charakter. Gospodarze w czwartym secie byli stroną zdecydowanie przeważającą i wygrali do 17. Nie inaczej było w tie-breaku, Energa udowadnia, że zasłużenie jest liderem i wygrywa po raz dziesiąty zachowując prymat w II lidze. Więcej o tych rozgrywkach już wkrótce w naszych serwisach.
Energa Ostrołęka - Lesan Halinów 3:2 (25:27, 25:18, 22:25, 25:17, 15:10)
ENERGA: Zdrojewski, Szwaradzki, Poinc, Zalewski, Obuchowicz, Kużma, Nurczyński (libero) oraz Głowacki, Walczak, Graczyk.
Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:
SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę