Energa Omis Ostrołęka przegrał z GKS Katowice 1:3 w spotkaniu 17. kolejki I ligi siatkarzy. Niestety, była to już dwunasta porażka biało-czerwonych w tym sezonie. Podopieczni Andrzeja Dudźca i Arkadiusza Piasty spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęli goście, którzy już na przerwie technicznej prowadzili 8:4. Rywale prezentowali się dużo lepiej, lecz nie ustrzegli się błędów. W końcówce gospodarze postawili na silną zagrywkę, dzięki czemu przyjezdni zaczęli się mylić i udało się zmniejszyć stratę na jeden punkt. Na więcej nie starczyło już sił i to GKS wygrał 25:22. Drugą odsłonę także lepiej zainaugurowali goście, lecz tym razem ambitnie walczącym ostrołęckim siatkarzom udało się podjąć walkę, a nawet wyjść na dwupunktowe prowadzenie po dobrych atakach Faryny. Ten sam zawodnik został bohaterem końcówki seta - jego dwa asy serwisowe pozwoliły na wygranie partii 30:28 i tym samym niespodzianka stała się faktem.
Lider stracił seta, lecz prawdziwą sensacją byłoby stracenie przez nich punktów. Niestety, do tego nie doszło, ponieważ dobrze dysponowani katowiczanie w trzecim i czwartym secie pewnie punktowali Energę Omis. Szansa na "urwanie" kolejnego seta była w ostatniej partii, lecz nie udało się dowieźć do końca przewagi z drugiej przerwy technicznej. GKS zdobył w Ostrołęce trzy punkty, a Energa Omis pogłębił się w kryzysie - ostatnio nasi siatkarze wygrali 5 grudnia 2015 roku.
Seria porażek sprawiła, że ostrołęczanie spadli na trzynaste miejsce w tabeli. Po wycofaniu się z ligi Hutnika Kraków jest to ostatnie miejsce w tabeli. Naszym siatkarzom grozi walka o utrzymanie się w I lidze, stoczą je po rundzie zasadniczej zespoły z miejsc 12-13. Obyśmy jednak nie musieli przeżywać tych trudnych chwil, zdecydowanie kibice woleliby spokojnie spędzić kolejną przerwę międzysezonową.
Energa Omis Ostrołęka – GKS Katowice 1:3 (22:25, 30:28, 21:25, 22:25)
Energa Omis: Tomczak, Ostrowski, Zimoń, Szaniawski, Plizga, Faryna, Kołodziej (libero) oraz Nowosielski, Cichocki, Szwaradzki.