Siatkarze Energi Pekpol Ostrołęka rozegrali pełen walki pięciosetowy bój ze Ślepskiem Suwałki. Podopieczni Andrzeja Dudźca przegrali to spotkanie 2:3 i zdobyli do ligowej tabeli jeden punkt. Biało-czerwoni nadal są na siódmym miejscu w tabeli.
Dużo emocji było w partii pierwszej, gospodarze mieli kilka piłek setowych, lecz ich przewaga zaczęła momentalnie topnieć. Niestety, w kluczowym momencie Ślepsk wykorzystał setbola i wyszedł na prowadzenie. Kolejne sety były wygrywane na przemian - najpierw Ostrołęka zwyciężyła do 20, później Ślepsk do 15, by ponownie wygrali biało-czerwoni, tym razem 25:22.
W tie-breaku zawodnicy z Ostrołęki wyszli na prowadzenie 0:2, lecz gospodarze okazali się lepsi na własnym terenie, wygrali 15:7 i w konsekwencji całe spotkanie 3:2. Co ciekawe, przy stanie 5:3 dla Ślepska czerwoną kartką został ukarany zawodnik Energi Pekpol, Grzegorz Białek co oznaczało kolejny punkt dla przeciwnika.
Energa Pekpol Ostrołęka po sześciu kolejkach jest w tabeli na siódmym miejscu. Ostrołęccy siatkarze zdobyli dotychczas dziewięć punktów i do lidera tracą pięć "oczek". Strata do czwartego Ślepska to tylko trzy punkty. Już w sobotę ostrołęccy siatkarze zagrają przed własną publicznością z dziewiątym w tabeli Kęczaninem Kęty. Początek spotkania w hali im. Arkadiusza Gołasia o godzinie 18.00.
Ślepsk Suwałki - Energa Pekpol Ostrołęka 3:2 (25:23, 20:25, 25:15, 22:25, 15:7)
ENERGA PEKPOL: Pietkiewicz, Krzywiecki, Jacyszyn, Szczgielski, Kowalczyk, Owczarz, Mihułka (libero) oraz Przybylski, Białek, Wierzbicki