Siatkarze Energi Pekpolu Ostrołęka w meczu 17. kolejki I ligi przegrali w Będzinie z tamtejszym MKS Banimex 2:3. Podopieczni Andrzeja Dudźca świetnie zagrali w czwartym secie, lecz w tie-breaku lepsi byli gospodarze. Za tydzień mecz u siebie z AZS UAM Poznań.
Mecz rozpoczął się od udanej akcji naszych siatkarzy. Niestety, przy stanie 3:3 dwukrotnie zadziałał blok gospodarzy i dwupunktowe prowadzenie stało się faktem. Gdy na tablicy wyników pojawił się rezultat 9:6, o czas poprosił trener Dudziec. Po 30 sekundach kolejną akcję skończyli będzinianie. Drugą przerwę ostrołęcki trener wziął przy stanie 15:11 ale po niej również punkt zdobyli gospodarze. MKS Banimex grał pewnie i powiększał przewagę systematycznie (22:15). Gospodarze skończyli seta wynikiem 25:16.
W drugim secie było już inaczej. Od początku do końca przebieg partii kontrolowali biało-czerwoni. Szczególnie dobrze prezentował się atakujący Jan Król, który kończył większość akcji zdobyciem punktu. Seta zakończył Maciej Krzywiecki, skutecznym atakiem, ustalając wynik na 20:25.
W trzeciej odsłonie oglądaliśmy zacięte widowisko do stanu 9:9. Później dwa błędy gości oraz dwa kapitalne zagrania Będzina doprowadziły do tego, że to gospodarz meczu uzyskał przewagę. Podopieczni Andrzeja Dudźca walczyli o jej zniwelowanie, lecz nie udało się skruszyć świetnej obrony Będzina. Przegrana w secie 25:21 oznaczała, że o trzech punktach trzeba było zapomnieć. Warto dodać, że w tej partii swoje premierowe punkty w I lidze zdobył ostrołęcki środkowy, Dawid Siwczyk.
Czwarty set to jak do tej pory najlepsza partia Energi Pekpolu w tym sezonie. Biało-czerwoni źle zaczęli (4:1), ale później nie dawali żadnych szans ekipie gospodarzy. Kapitalnie spisywał się Król, świetnie funkcjonował ostrołęcki blok a do tego dochodziły rażące błędy Będzina. Seta zakończyło pięć kapitalnych zagrywek Jana Króla (w tym cztery asy serwisowe) a na tablicy wyników widniał wynik 13:25 i cały mecz 2:2.
Tie-break miał zadecydować o tym kto zdobędzie dwa punkty a kto jeden. Niestety, do Ostrołęki wróci tylko jedno "oczko". Gospodarze uzyskali przewagę za sprawą świetnej gry w obronie i udanych kontrataków. Wynik 15:10 oznaczał dwa punkty dla Będzina a MVP meczu wybrano przyjmującego gospodarzy, Grzegorza Wójtowicza.
Kolejny mecz siatkarze Energi Pekpolu Ostrołęka rozegrają 16 lutego (sobota) o godzinie 18.00 w hali im. Arkadiusza Gołasia w Ostrołęce. Przeciwnikiem będzie AZS UAM Poznań.
MKS Banimex Będzin - Energa Pekpol Ostrołęka 3:2 (25:16, 20:25, 25:21, 13:25, 15:10)
Energa Pekpol: Pietkiewicz, Król, Jacyszyn, Szczygielski, Stańczuk, Krzywiecki, Mihułka (libero) oraz Nowosielski, Naliwajko, Stanisławajtys, Siwczyk, Białek.