I liga: Sensacja w Ostrołęce, Energa Pekpol bez punktu w meczu z Jadarem! [ZDJĘCIA]

Chyba żaden z kibiców nie spodziewał się takiego zakończenia meczu Energi Pekpolu. Podopieczni Andrzeja Dudźca przegrali 0:3 z Jadarem Siedlce w meczu 21. kolejki I ligi. Za tydzień biało-czerwoni zakończą rundę zasadniczą i będą przygotowywać się do fazy play-off.

Mecz rozpoczął się od bloku na Mateuszu Jasińskim. Przewaga biało-czerwonych utrzymywała się do stanu 18:17. Wtedy kilka punktów z rzędu zdobyli goście i trener Andrzej Dudziec poprosił o czas. Na nic zdały się męskie słowa, Kamil Długosz zakończył tego seta asem serwisowym i przy wyniku 21:25 ekipy zamieniły się stronami.

Początek drugiego seta wyglądał katastrofalnie w wykonaniu biało-czerwonych. Doszło nawet do tego, że na tablicy wyników pojawił się wynik 4:11. Chwilę później kibice mogli przeżywać ponownie piękne momenty, bo ostrołęczanie doprowadzili do remisu 14:14. Niestety, końcówka ponownie należała do gości. Wygrali oni seta 20:25 i już wtedy doprowadzili do sporej niespodzianki.

Niespodzianka przerodziła się w sensację. Nic na to jednak nie wskazywało, bo w trzecim secie praktycznie od początku do końca prowadzili biało-czerwoni. Przewaga sięgała czterech punktów, co pozwalało optymistycznie patrzeć w przyszłość. Goście nie dali za wygraną, zagrali świetną końcówkę i mimo dwóch piłek setowych, obronili się. Mało tego, wygrali seta 25:27 i cały mecz 0:3.

Gospodarze otrzymali zimny prysznic od siedlczan. Za tydzień koniec rundy zasadniczej, 6 kwietnia rozpocznie się faza play-off. Oby wnioski z dzisiejszej porażki zostały odpowiednio wyciągnięte.

ENERGA PEKPOL OSTROŁĘKA - JADAR SIEDLCE 0:3 (21:25, 20:25, 25:27)

Energa Pekpol: Pietkiewicz, Król, Krzywiecki, Jacyszyn, Stańczuk, Szczygielski, Mihułka (libero) oraz Siwczyk, Białek, Stanisławajtys, Naliwajko

fot. K.Gadzala