Korona Ostrołęka pokonała MKS Ciechanów 1:0 w meczu 28. kolejki IV ligi mazowieckiej gr. północnej. Tym samym ostrołęczanie wciąż zachowują szansę na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli, gwarantującego baraże o awans do III ligi. Strata do lidera wynosi dwa punkty.
Lider - Mazovia Mińsk Mazowiecki - w tej kolejce zdobywał 3 punkty za walkower z Błękitnymi Raciąż, więc było jasne, że jeżeli Korona Ostrołęka chce powalczyć o 1. miejsce, musi zdobyć komplet punktów w meczu z Ciechanowem. Udało się to dzięki bramce Piotra Strzeżysza, który wpisał się na listę strzelców w 52. minucie.
Do zakończenia sezonu pozostały dwie kolejki. Liderem jest Mazovia Mińsk Mazowiecki z 53 punktami na koncie, Korona jest na drugim miejscu i ma 51 "oczek". Ostrołęczanom do rozegrania pozostały jeszcze mecze z Bugiem Wyszków (wyjazd) i Wisłą II Płock (dom), z kolei Mazovia zagra z Dolcanem Ząbki (wyjazd) i MKS Ciechanów (dom).
Korona Ostrołęka - MKS Ciechanów 1:0 (0:0)
Bramka: 52. Strzeżysz
Korona: Łyziński - Dzbeński, Malinowski, D. Jastrzębski, Borkowski (36. Skorupka) - Gąska, Strzeżysz - Olesiński, Kraska, Dzwonkowski (73. Laska) - K. Jastrzębski
Komentarze
malkontent wyborca
Niestety, ale za późno!
Przespali w meczach remisowych i bezmyślna przegrana u siebie z Mazovią.
Czekanie na ich potknięcie na 2 kolejki to pobożne życzenia. Raczej zapytać się tych z miasta, czy życzą sobie teraz jakiś awansów wyżej w roku wyborczym?
Wątpliwa sprawa. Tak było z Nike, Energią, tylko zabrakło małych punkcików, Jantar-gwarantowany spadek z 2 ligi, do trzech razy sztuka, że może ktoś podobnie jak w tamtym sezonie wycofa się z tych rozgrywek, to się utrzymamy.
I tak mamy co roku, puste obietnice, nic trwałego i konkretnego w dziale seniorskiego sportu w Ostrołęce.
Wypadałoby wyjechać działaczom i miejskim dygnitarzom do Siedlec , Suwałk czy Płocka po lekcje aby się czegoś nauczyć, jak można stworzyć coś więcej niż obietnice bez pokrycia i wieczne sezony w odległych amatorskich ligach .
Gość
Ach ci działacze z Narwi
Kibic
Jakie obietnice.... Korona to beniaminek i jej głównym celem było utrzymanie się w lidze co zostało zrealizowane a tak wysokie miejsce świadczy tylko o tym jak duży potencjał jest w drużynie. Co innego czy taki potencjał drzemie w klubie. Chyba nikt nie chce awansu jak jest na niego nie przygotowany finansowo i organizacyjnie bo to zawsze kończy się długimi i B klasą. Ale to już w decyzji zarządu korony.
Dziesiotka
Druzyna jest za stara i najmocniejsi są ci co 10 lat temu stanowili o sile Narwi, tylko Slowika brakuje i trenera na boisku. Pytanie brzmi ile oni jeszcze bedo grac na takim poźomie bo czasu nie oszukasz. Czy juniorzy są na tyle dobzi żeby to utrzymać?
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.