Korona Ostrołęka przegrała na wyjeździe z Mławianką Mława 0:1 w starciu 11. kolejki IV ligi mazowieckiej. Zwycięską bramkę gospodarze strzelili na trzy minuty przed końcem meczu.
Był to piąty wyjazdowy mecz ostrołęckiej Korony i niestety piąta porażka. Korona lepiej spisuje się na własnym stadionie (tylko jedna porażka w sześciu meczach). Klub z Ostrołęki zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów.
W przyszłym tygodniu Koronę zobaczymy w akcji dwukrotnie - w środę półfinał Pucharu Polski z MKS Ciechanów (godz. 15.30), a w sobotę mecz ligowy z Ząbkovią Ząbki (godz. 15.00). Oba mecze rozegrane zostaną na stadionie przy ul. Witosa.
Zobacz, jak padła zwycięska bramka dla Mławianki:
Komentarze
Fa
Jak ma nosek przykryć, a co to byk??
Gość
Widac ze to pilkarze pisza bo poza Noskiem to tych innych zawodnikow gowniarzy nikt nie rozpoznaje
Gość
z tego co widać bramka padła bo złym wybiciu gąski i nosek nie przykrył zawodnika strzelającego
Yt
Gdyby nie była piłka tak napompowana to by nie wpadła. Z tego co wiadomo ta bramka stoi geodezyjnie źle i też przyczyną.
Kibic
Z tego co widać na filmiku zawalił Pan Piłkarz Słowik
Do sew
Kraska akurat nie grał.
Gość
Bo to tyran jest!
Gość
Ten cały trener to tylko przeklinać potrafi i wydzierać .w tym sezonie żeby nie powrót łyżwy to nasmym końcu.
Sew
Zawalił bez dwóch zdań zawodnik drużyny korony i jeszcze ruszał się jak mucha w smole. Do zawodnika trzeba doskoczyć panie kraska.
Cv
Z Korony żaden tak nie potrafi bo jak zepsuje to go zajezdzi ten z ławki jak go tak zwą trener chyba
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.