Trójka Ostrołęka, mimo prowadzenia do przerwy, przegrała z SPR Nowe Piekuty 23:24 w meczu 10. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych. Szkoda, bo punkty były w tym meczu na wyciągnięcie ręki.
Początek spotkania należał do gospodarzy, który rozpoczęli od rzuconej bramki, a w 12. minucie prowadzili nawet 6:3, gdy do siatki gości trafił Marszałek. Udało się nawet powiększyć tę przewagę, gdyż w 24. minucie było 10:6, ale od tej pory do przerwy rzucali już tylko zawodnicy SPR-u. Mimo to, na przerwę obie ekipy schodziły przy prowadzeniu Trójki 10:9.
Drugą część meczu lepiej zaczęli przyjezdni. Najpierw wyszli na 2-bramkowe prowadzenie, a później udało im się je podwoić - na kwadrans przed końcem było 15:19.
W końcówce Trójka zaprezentowała jednak udaną pogoń. Drużyna trenera Tomasza Rybickiego w 53. minucie doprowadziła do wyrównania 22:22. Emocje sięgnęły zenitu na minutę przed końcem, gdy było 23:23. Ale zwycięską bramkę rzucił Bartosz Lewandowski i to przyjezdni skończyli z 1-bramkową przewagą.
Komentarze
JJ
Bardzo słabo. Ciekawe czy osiągane wyniki będą miały przełożenie na wysokość przyznanej dotacji??? Czy jednak „kotleciarze” są cały czas przy korytku i załatwią dla swoich?
Do JJ
Niech Ciebie głowa nie boli znachorze !! Pozdrawiam
M
Może najwyższy czas zmienić pierwszego trenera. W bramce też radzi sobie słabo
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.