Każda passa kiedyś się kończy

Piłka ręczna 05 grudnia 2021 1 Komentarz

Choć chcielibyśmy, żeby ta seria trwała dalej, to jednak licznik zwycięstw Trójki Ostrołęka zatrzymał się na ośmiu z rzędu. W meczu z AZS UMCS Lublin na wyjeździe lepsi byli Akademicy, wygrywając 33:27.

Mecz dwóch czołowych ekip II ligi zapowiadał się niezwykle ciekawie. Tak też to wyglądało na boisku: choć AZS w 12. minucie prowadził 8:5, to jednak ostrołęcka Trójka nie złożyła broni i doprowadziła do wyrównania na kilka minut przed końcem pierwszej połowy. Od wyniku 13:13 gra była wyrównana, a gola "do szatni" rzucił Tobolski, dzięki czemu to Trójka po 30 minutach prowadziła 16:15.

W drugiej połowie ostrołęczanie powiększli przewagę do 18:15, ale gospodarze odrobili straty z nawiązką i w 44. minucie to oni prowadzili 23:21. Jeszcze w 51. minucie Trójka miała kontakt z AZS, przegrywając 26:27, ale od tego momentu zawodnicy z Ostrołęki rzucili tylko jedną bramkę, przy sześciu strzelonych przez swoich rywali.

Skończyło się więc pierwszą porażką w sezonie. "Mecz na pewno podziała mobilizująco i w kolejnych spotkaniach udowodnimy, że ot był tylko wypadek przy pracy" - napisano na klubowej stronie na Facebooku. Oby tak było!

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę