zdjecie 480

Kolejny wielki transfer między Narwią i Koroną

Piłka nożna 19 stycznia 2016 Komentarzy

Trwa rozbiór grup młodzieżowych klubu MKS Narew Ostrołęka. Tym razem barwy klubowe zmienili najmłodsi niebiesko-czerwoni z rocznika 2006 i młodsi wraz z trenerem Tomaszem Jóźwiakiem - przenoszą się oni do Korony. W Narwi została już tylko jedna grupa młodzieżowa, jej przyszłość stoi pod znakiem zapytania.

fot. narewplus.pl



Ucieczka kolejnych grup młodzieżowych z Narwi podkreśla tylko anatomię upadku najstarszego ostrołęckiego klubu. Jako pierwsi w tym sezonie ze swoich rozgrywek wycofali się seniorzy - uczyniono to po siedmiu kolejkach IV ligi mazowieckiej. Następnie po serii porażek zdecydowano o wycofaniu juniorów z I ligi mazowieckiej, a zawodnicy szybko znaleźli sobie nowe kluby w regionie. W ostatnich dniach z Narwi do Korony przeniósł się rocznik młodzieżowy 2004/2005 z trenerem Marianem Szaramą, czyli żywą legendą niebiesko-czerwonych.

Jak udało nam się ustalić, sfinalizowano właśnie kolejne przeniesienie grupy młodzieżowej. Barwy Korony reprezentować będą piłkarze z rocznika 2006 i młodsi pod wodzą Tomasza Jóźwiaka. Trener tej grupy jest zawodnikiem drużyny seniorów Korony, co z pewnością również miało znaczenie w podjęciu takiej decyzji. Dla dalszego rozwoju chłopców kluczowe będzie trenowanie w dobrych warunkach, co skłoniło zarząd Korony do przyjęcia nowych zawodników w szeregi klubu. W przerwie między rundami Korona wyraźnie postawiła na wzmocnienia grup młodzieżowych - oprócz pozyskania dwóch roczników Narwi, nastąpiła także fuzja z juniorami zespołu UKS Złota Ostrołęka. Niebiesko-żółci budują więc klub od solidnych podstaw w postaci młodzieży.

Co dalej z Narwią? Pod jej opieką pozostaje już tylko jeden rocznik młodzieżowy, trampkarze z trenerem Cezarym Kowalczykiem. Ich przyszłość w Narwi nie jest jednak widziana w kolorowych barwach. Klub nie ubiega się o dotację na szkolenie dzieci i młodzieży, a kasa świeci pustkami. Możliwe więc, że ostatnia grupa opuści Narew już wkrótce, a wtedy pozostanie już chyba tylko... zgasić światło.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.