zdjecie 480

"Lepiej u siebie, niż w cudzych barwach". Rozmawiamy z Angeliką i Manuelą Wikieł

Pływanie 29 grudnia 2018 7 Komentarzy

Dwa srebrne medale Mistrzostw Polski przywiozła do domu Angelika Wikieł, zawodniczka Sekcji Pływania Narwi Ostrołęka. Podopieczna swojej siostry Manueli może być zadowolona z wyników. O mistrzostwach, przygotowaniach do nich i planach na przyszłość rozmawialiśmy z samymi zainteresowanymi - Angeliką i Manuelą Wikieł.

Dwa srebrne medale Mistrzostw Polski przywiozła do domu Angelika Wikieł, zawodniczka Sekcji Pływania Narwi Ostrołęka. Podopieczna swojej siostry Manueli może być zadowolona z wyników. O mistrzostwach, przygotowaniach do nich i planach na przyszłość rozmawialiśmy z samymi zainteresowanymi - Angeliką i Manuelą Wikieł.

Podczas Mistrzostw Polski w Lublinie Angelika zdobyła dwa srebrne medale. Czy jesteście zadowolone z tego dorobku?
 
Angelika Wikieł (na zdjęciu): Po tym, co przeszłyśmy, myślę, że eliminacje były na wysokim poziomie, a w finale było widać, że trzy tygodnie trenowania w godzinach startowych to za krótko by przyzwyczaić się do startów, ale wiemy, że jest zapas przed letnimi Mistrzostwami Polski.
 
Manuela Wikieł: Z medali jesteśmy zadowolone, bo udało się je wywalczyć. Dużym sukcesem jest również to, że Angelika wystartowała w 2 finałach A Mistrzostw Polski Seniorów. Dużo przepracowałyśmy w tym sezonie, Angelika przepłynęła ponad 500 kilometrów od września do Mistrzostw Polski. Do tego doszła siłownia. Wkład był duży i widać było rano tę świeżość, jednak po południu chyba jeszcze głowa się przyblokowała, przede wszystkim w tym sezonie do mistrzostw letnich będziemy pracować nad tym, żeby inaczej podchodzić do startów.
 
Przygotowania były burzliwe, były problemy m.in. z dostępnością torów na basenie w odpowiednich godzinach. Wpłynęło to na formę Angeliki?
 
Manuela Wikieł: To na pewno. My jesteśmy nielicznym klubem, który trenuje dwa razy dziennie, jeszcze UŚKS trenuje systematycznie rano. My mamy prawie stuprocentową frekwencję na porannych treningach, na których jesteśmy od poniedziałku do piątku. Trenujemy od 6.00 do 8.00, a wieczorami od 19.00 do 20.30. Ten odpoczynek w ciągu dnia był bardzo długi, a między treningiem wieczornym a porannym - zbyt krótki. Tej regeneracji też nie było. Najlepiej się trenuje w tych godzinach, w których są starty, czyli mniej więcej od godziny 17.00. My nie mamy takiej możliwości. Ostatnie 3 tygodnie pomógł nam klub UŚKS - odstąpił nam tor, za co im bardzo dziękujemy. W sobotę też powinnyśmy trenować, bo tygodniowy trening pływacki składa się z 11 treningów w wodzie, jednak wtedy nie możemy, bo usłyszeliśmy, że basen wtedy jest przeznaczony do celów rekreacyjnych. Więc same wchodzimy na bilety, żeby popływać, mieć kontakt z wodą.
 
Angelika Wikieł: Pamiętam pierwszy trening, który był o godzinie 16.30, trzy tygodnie temu, to trenerka – siostra powiedziała do mnie: "Fajnie Cię w końcu widzieć po południu uśmiechniętą". To też mnie napędziło.
 
Na zawodach na pewno opowiadałyście o tym innym zawodniczkom, trenerom. Jak oni reagowali, gdy słyszeli, jak wyglądały wasze przygotowania?
 
Manuela Wikieł: Jak opowiadamy, to nam wszyscy współczują (śmiech).
 
Angelika Wikieł: I zapraszają do siebie! Takie wsparcie jakie mamy, ile osób by nas "przygarnęło" do siebie... Ale jednak, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Chcemy reprezentować miasto,  w którym się urodziłyśmy, wychowałyśmy, osiągnęłyśmy pierwsze sukcesy. Dlatego był powrót tutaj. To nas napędza, ale jak nam się to utrudnia, to jest ciężko.
 
Manuela Wikieł: Jednak lepiej się reprezentuje własne miasto, niż cudze barwy. Nie robimy tego tylko dla siebie, ale też dla miasta.
 
Angelika Wikieł: Chcemy pokazać, że w mieście, gdzie pływanie opiera się bardziej na zawodach okręgowych, też można zajść daleko, nie trzeba wyjeżdżać.
 
Daleko nie trzeba, ale podobno była opcja, żeby trenować całkiem blisko Ostrołęki...
 
Manuela Wikieł: Byłyśmy na spotkaniu z panem dyrektorem w Łomży, żeby nam udostępnił basen po południu. Był bardzo chętny do współpracy, znalazły się tory. Kosztowo byłoby jednak więcej, bo trzeba by było doliczyć dojazd i wykupienie rezerwacji. Na razie się wstrzymałyśmy.
 
Angelika Wikieł: Dostałyśmy też propozycję reprezentowania Ostrowi Mazowieckiej, gdzie miałybyśmy za darmo basen, o której chcemy i tor by się dla nas znalazł. Także jak się chce, to wszystko można.
2018 rok zakończony został znakomicie, a co dalej? Jakie macie plany na przyszły rok?
 
Angelika Wikieł: Najważniejszy jest występ w letnich Mistrzostwach Polski, które odbędą się dosyć blisko, bo w Olsztynie. To są też zawody kwalifikacyjne na zawody międzynarodowe. Po cichu liczymy na kwalifikację na Uniwersjadę, gdzie reprezentowałabym swoją Uczelnię Łazarskiego i oczywiście swój klub.
 
Manuela Wikieł: Angelika planuje też pójść do drużyny wojskowej, gdzie otwiera się jej droga na różne imprezy międzynarodowe w drużynie wojskowej. Będziemy zmierzać w tym kierunku, żeby ten rozwój był wszechstronny.
 
Kiedy rozmawialiśmy ostatnio, były plany dotyczące naboru do sekcji pływania dla młodzieży. Czy coś z nich wynikło?
 
Manuela Wikieł: Dalej mamy plany, tylko czekamy na rozwój na basenie. Mając jeden tor, to nie podzielimy pływania zawodowego z tym dopiero wchodzącym. Potrzebujemy jeden lub dwa tory więcej, żeby to zrobić. Czekamy i mamy nadzieję, że w końcu się uda.
 
Zawodniczki Sekcji Pływania Narwi Ostrołęka pragną dodać na koniec coś od siebie:
 
Dziękujemy naszym kibicom, którzy Nas wspierają. Dziękujemy również Arkowi Ludwiczakowi z Fight Academy Ostrołęka za pokazanie nad czym musimy pracować na lądzie, aby osiągać jeszcze lepsze wyniki. Oczywiście wielkie podziękowania również dla portalu eOstroleka.pl za uważne śledzenie naszych startów.
 
Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Komentarze

...
09:49, 29 grudnia 2018

Gość

Nie ma co ukrywac, zmiany na basenie sa konieczne i tutaj jest okazja dla prezydenta zeby pomogl. Jak juz jest klimat na wymiany to basen i mosir sa idealnymi miejscami zeby zrobic tam reformy, bo sa po prostu konieczne.

Paniom Wikieł gratuluję medali i ciezkiej pracy bo liczba przeplynietych kilometrow robi duze wrazenie.

ocena: -         zgłoś
...
19:23, 29 grudnia 2018

ZARABIANIE BTC

Cześć, Chciałbym Tobie Polecić Strone w Której Wydobywa Się Bitcoiny
www.cpuwin.com/bitcoin-mining/ref/357167
Za kładamy Portfel auth.bitbay.net Lub www.blockchain.com  Żebyśmy Mogli Wypłacać Zarobione Środki Wszystko Jest Za Darmo.
Rejestrujemy się https://www.cpuwin.com/bitcoin-mining/ref/357167 Logujemy Się Potem w Lewym Górnym Rogu Naciskamy Start Mining i Czekamy Aż Serwer Się Załaduję i Już Zarabiamy Automatycznie Bitcoin Jak Wyskakują Reklamy To w Środku Reklamy Będzie Czerwony Krzyżyk Najeżdżamy Na Niego On Nam Ucieknie To Dalej Najeżdżamy Aż Przestanie Najeżdżać i Wtedy Klikamy Na Krzyżyk i Reklamy Nie Ma Potem Co 5 min Naciskamy Na Dysketke Żeby Zapisywać Zebrane Pieniądze Powodzenia

ocena: -         zgłoś
...
09:13, 30 grudnia 2018

Zawsze za

Wspaniałe wyniki gratulacje. Mam jednak pytanie w soboty panie Twierdzą że wchodziły za bilety z tego wynika że w tygodniu nie opłacają wejść na basen. CZY TO JEST PRAWDA? Czy właśnie tak to wygląda. Dopisze że jestem bezwzględnie za tym aby wszystkie wejścia tak utalentowanych zawodniczek były za darmo.  

ocena: -         zgłoś
...
10:07, 30 grudnia 2018

Gość

Gratuluję i w imieniu kibiców pływania apeluję do dyrektora basenu, żeby coś z tym zrobił bo wychowanie talentu to jest ponad 10 lat pracy od małego szkraba. Teraz kiedy ewidentnie jest talent swoimi ruchami sprawia pan, że może nam uciec do Łomży albo Ostrowi. To jest działanie na szkodę miasta i marmotrawienie ponad dziesięcioletniej pracy zawodniczki i wszystkich jej trenerów

ocena: -         zgłoś
...
11:20, 30 grudnia 2018

Gość

talet to nakielski

ocena: -         zgłoś
...
12:04, 30 grudnia 2018

do Gość

Dziewczyny uprawiają sport olimpijski gdzie konkurencja jest bardzo duża :) To są prawdziwe talenty.  

ocena: -         zgłoś
...
12:32, 30 grudnia 2018

Gość

Wszystkie wejścia na basen są opłacone, przy czym w tygodniu na zasadzie klubowym, a w pozostałe dni na zasadach jak każdy klient basenu.

ocena: -         zgłoś

Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.