W tegorocznych rozgrywkach World Series of Boxing, czyli bokserskiej ligi światowej zadebiutuje ostrołęczanin Marek Pietruczuk. Będzie to niewątpliwie historyczna chwila dla ostrołęckiego boksu, który po raz pierwszy będzie mógł pochwalić się zawodnikiem w tak prestiżowych rozgrywkach.
Jak się dowiedzieliśmy, Marek Pietruczuk wystąpi w meczu Polska - Azerbejdżan, który odbędzie się 6 grudnia. Miejsce rozegrania meczu nie zostało jeszcze ustalone, ale na pewno transmisję na żywo z tego spotkania, jak również z pozostałych meczów ligi WSB, przeprowadzi kanał sportowy telewizji publicznej - TVP Sport.
W portalu BOKSER.ORG ostatnimi czasy ukazał się wywiad z młodym pięściarzem z Ostrołęki. Podkreśla on, że duży wpływ na jego sukcesy ma lokalny twórca boksu, wychowawca wielu pokoleń pięściarzy - Mieczysław Mierzejewski - Mogę powiedzieć o panu Mieczysławie, że jest moim drugim ojcem. Wcześnie straciłem tatę i cieszę się, że trafiłem na treningi do Victorii. Nie należałem do aniołków, troszkę chuliganiłem, ale dzięki panu Mierzejewskiemu i pięściarstwu zmieniłem się - mówi Pietruczuk.
To pierwszy w historii Ostrołęki bokser, który wystąpi na tak wysokim poziomie w tych prestiżowych rozgrywkach. Jaki będzie jego cel?
- Podpisałem kontrakt z Husarią i chcę wykorzystać szansę, jaką są występy w WSB. W Ostrołęce nie miałem już z kim sparować, bowiem karierę zakonczył inny z kolegów-seniorów. W klubie pozostali już tylko młodsi rywale. Gdybym chciał jeździć na sparingi, to najbliżej do Białegostoku lub Szczytna. Dla mnie najlepszym wyjściem były przenosiny do Warszawy - powiedział Marek Pietruczuk, który z zawodu jest kucharzem, a dobrze radzi sobie też sobie jako piekarz.
/źródło: bokser.org, własne/