W sobotę 30 sierpnia o godzinie 16:00 na stadionie przy ul. Witosa w Ostrołęce dojdzie do interesującego starcia w ramach 4. kolejki V ligi mazowieckiej. Narew Ostrołęka podejmie Naprzód Zielonki w meczu dwóch zespołów, które prezentują się solidnie w początkowej fazie sezonu.
Narew Ostrołęka to jedna z trzech niepokonanych drużyn w lidze po trzech rozegranych kolejkach. Gospodarze z dorobkiem pięciu punktów (dwa remisy i zwycięstwo) zajmują siódme miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Łukasza Bałazego podzielili się punktami z MKS Ciechanów, remisując 1:1. Niewiele zabrakło do wygranej, ale w doliczonym czasie gry wyrównał... bramkarz MKS-u.
Naprzód Zielonki przyjeżdża do Ostrołęki w doskonałych nastrojach po zwycięstwie 2:0 z Bugiem Wyszków na własnym boisku. To zwycięstwo pozwoliło drużynie z Zielonek wspiąć się na piąte miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów.
Dla Narwi sobotnie spotkanie będzie okazją do pokazania, że nie tylko potrafi punktować, ale również dominować przeciwników na własnym terenie. Niepokonany status to z jednej strony powód do zadowolenia, z drugiej jednak remisy nie budują tak pewnej pozycji w tabeli jak zwycięstwa.
Naprzód Zielonki będzie chciał kontynuować passę dobrej gry i udowodnić, że ostatnie zwycięstwo to nie przypadek, ale efekt systematycznej pracy. Punkt różnicy w tabeli między zespołami sprawia, że każda z drużyn ma realną szansę na korzystny wynik.
Mecz zapowiada się jako wyrównane starcie dwóch ambitnych zespołów. Sobota, godz. 16:00, ul. Witosa 1 w Ostrołęce - warto być na meczu. Tym bardziej, że kibice Narwi zapowiedzieli, że znów będą prowadzić głośny doping.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.