Przemysław Olesiński został bohaterem kolejnego spotkania Narwi Ostrołęka w lidze okręgowej. Snajper niebiesko-czerwonych strzelił cztery gole i przyczynił się do pewnego zwycięstwa z Ostrovią Ostrów Mazowiecka przed własną publicznością.
W ósmej minucie meczu mieliśmy już 1:0 dla Narwi. Z lewego skrzydła dorzucił Wojciech Skorupka, a w polu karnym najprzytomniej zachował się Przemysław Olesiński, precyzyjnym strzałem otwierając wynik meczu. Ten sam zawodnik trafił na 2:0 pod koniec pierwszej połowy. Ostrołęczanie zagrali wysokim pressingiem na połowie rywala, Ostrovia miała problem z opuszczeniem własnej połowy, a w końcu piłka trafiła do Olesińskiego, który popisał się indywidualną akcją, ruszył w kierunku bramki i uderzył w kierunku dalszego słupka. Przy Witosa znów zabrzmiały oklaski.
Trzecia bramka padła w 50. minucie meczu. Olesiński, jak na rasowego snajpera przystało, był tam, gdzie spadła piłka po dośrodkowaniu - tym razem z prawej strony. Pozostało tylko przypieczętować zdobycie hat-tricka. A to jeszcze nie był koniec. Kolejna oskrzydlająca akcja, tym razem ze świetnym dośrodkowaniem Wojciecha Skorupki, skończyła się tym, że Olesiński świętował zdobycie swojego czwartego gola.
Pod koniec meczu średnia wieku w ekipie Narwi spadała po każdej zmianie, trener Andrzej Sieradzki wpuszczał na plac gry utalentowaną młodzież. Sędzia Paweł Maciak gwizdnął po raz ostatni przy stanie 4:0. Było to siódme z rzędu ligowe zwycięstwo ostrołęczan. 21 punktów, bilans bramkowy 29:4. Tak gra lider z Ostrołęki!
Komentarze
Prl
Stadion rodem z PRLu
Kibic
Wynik wynikiem Ale mecz bardzo słaby.
Piotr Łotr
Nie zgadzam się. Mecz całkiem ciekawy. Bardzo fajna bramka numer cztery, to było dośrodkowanie na tak zwany nos.
PS. Co się stało z Bartoszem Siurnickim? Czemu nie grał? :)
Ryba
Mecz był bardzo dobry ciekawe akcje zakończone bramkami
Marszałek
Stadion z PRL ale płyta przygotowana jak na pierwszą ligę. Nie szata zdobi szympansa.
Gość
mecz tragedia ludzie poziom środka okregowki po co awans jak nie mamy skladu na wyzszą lige
Do gość
Zalecam zadzwonić do rodzinnego lekarza i sprawdził czy z twoją głową jest w porządku
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.