Zarząd MKS Narew Ostrołęka podjął pierwszy krok w sprawie połączenia dwóch ostrołęckich klubów piłkarskich. Działacze najstarszego ostrołęckiego klubu wystosowali apel do działaczy OTS Korona. Pismo trafiło już na biurko prezesa Korony. Czy doczekamy się jednej, silnej drużyny piłkarskiej w Ostrołęce?
Obecna sytuacja klubów piłkarskich w naszym mieście jest nie do pozazdroszczenia. Oba kluby prezentują dość przeciętny poziom - Korona w ubiegłym sezonie zajęła piąte miejsce w lidze okręgowej, z kolei Narew była trzynasta w IV lidze. Od lat kibice i sympatycy obu klubów apelowali do działaczy o chociażby próbę podjęcia rozmów o fuzji. Pozwoliłoby to na stworzenie jednej i na pewno zdecydowanie silniejszej drużyny. Pertraktacje były już kiedyś prowadzone, ale spaliły na panewce.
Najbliżej połączenia Narwi i Korony było w 2003 roku. Doszło wtedy do bardzo zaawansowanych rozmów przedstawicieli obu drużyn z prezydentem Ryszardem Załuską. Obie ekipy przeprowadzały nawet wspólne treningi pod okiem Mariana Szaramy. Futbolowe eldorado trwało jednak tylko pięć dni, bo później prezesi obu drużyn pokłócili się w gabinecie prezydenta miasta i z planów fuzji pozostały tylko wspomnienia, niekoniecznie te dobre. Korona nadal funkcjonowała skromnie, bazując na zawodnikach z Ostrołęki i okolic, natomiast Narew pozyskała mocnego sponsora strategicznego i przez kilka lat była klubem czołówki czwartej ligi. Niestety, awansu wywalczyć się nie udało, sponsor wycofał się i - po chwili luksusu - powróciła ligowa szarzyzna.
Corocznie miasto przeznacza na sport duże środki, z czego sporą część zajmuje piłka nożna. Na 2015 rok MKS Narew otrzymał 130 tysięcy złotych, Korona - 125 tysięcy. Wyobraźmy więc sobie, że istnieje jeden klub i otrzymuje on od miasta 255 tysięcy złotych - jest to już kwota pokaźna, pozwalająca realnie myśleć o poprawianiu ligowego bytu, być może nawet o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. Na fuzji klubów ostrołęckich skorzystały by także lokalne drużyny z powiatu ostrołęckiego, mogłyby one zakontraktować zawodników, którzy nie zmieścili się do szerokiej kadry klubu z naszego miasta.
Naszych czytelników zachęcamy do dyskusji w komentarzach. Czy jesteście za połączeniem MKS Narew i OTS Korona w jeden klub piłkarski? Poniżej prezentujemy treść pisma, jakie działacze Narwi wystosowali do zarządu Korony. Z niecierpliwością czekamy również na odpowiedź drugiej strony.
----
Pan Jakub Krajewski
Prezes Zarządu OTS Korona Ostrołęka
Szanowni Działacze OTS Korona Ostrołęka,
jako Zarząd klubu MKS Narew Ostrołęka zwracamy się do Państwa z apelem o spotkanie i podjęcie rozmów na temat połączenia drużyn seniorów ostrołęckich klubów MKS Narew i OTS Korona. W obecnej sytuacji Ostrołęki nie stać na wystarczające finansowanie działalności dwóch klubów sportowych które mają w swoich szeregach drużyny seniorów. Zresztą funkcjonowanie nie powinno opierać się tylko na miejskiej dotacji a również na pomocy sponsorów o których w naszym regionie bardzo trudno. Skutkiem tego jest rozdrobnienie dotacji miejskiej na dwa konkurujące ze sobą kluby, które nie mają szansy na grę w ligach wyższych, niż wojewódzkie.
Co więcej, Polski Związek Piłki Nożnej jest w trakcie reformowania piłkarskiej struktury ligowej. Efektem tego będą masowe wymuszone spadki do niższych lig, które z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą dotknąć również oba ostrołęckie kluby. Reforma ma wejść w życie w dwóch turach – po zakończeniu nadchodzącego i następnego sezonu. Uważamy, że jest to ostatni moment aby połączyć obie drużyny seniorskie w Narwi i Koronie oraz zawalczyć o bezpieczne pozostanie w IV lidze, a w przyszłym sezonie być może o coś więcej.
Gdyby doszło do połączenia drużyn i utrzymania finansowania z miasta na poziomie dotychczasowym (łączna dotychczasowa dotacja dla Narwi i dla Korony idąca na jeden klub), według naszej oceny możliwa jest nawet walka o III ligę. Nasze miasto na to zasługuje.
Narew powstała w 1962 roku z połączenia dwóch klubów, Turbiny i Celulozy. Wówczas przyniosło to rewolucję, która wyniosła piłkę nożną na najwyższy poziom w dotychczasowej historii naszego miasta. Połączenie to skutkowało 13 latami gry Narwi na poziomie obecnej drugiej ligi. Rywalami naszego klubu były wówczas m.in. Polonia Warszawa, Jagiellonia Białystok, Stomil Olsztyn, czyli drużyny znane nawet osobom niezainteresowanym piłką nożną. Od czasu podziału w ostrołęckiej piłce i powstania drużyny Korony (1998 rok) już nigdy ani Narew, ani Korona nie grały tak wysoko.
W sytuacji, w której naszym klubom realnie zagląda w oczy widmo gry nawet na siódmym poziomie ligowym uważamy, że należy na bok odłożyć wszelkie animozje, niechęci, wszelkie indywidualne interesy i zadziałać dla dobra ostrołęckiej piłki nożnej. Stwórzmy jedna drużynę seniorów czerpiącą wychowanków ze wszystkich ostrołęckich i okolicznych klubów. Zróbmy to dopóki ma to jakiś sens. Nie chcemy być grabarzami ostrołęckiej piłki nożnej.
Apelujemy do Was, działacze Korony Ostrołęka, nie bądźcie nimi także Wy. Usiądźmy do rozmów których efektem będzie jedna drużyna seniorów grająca o najwyższe cele w lidze, drużyna, która połączy różne środowiska. Popracujmy wspólnie nad stworzeniem możliwości do wspólnego działania na rzecz ostrołęckich sportowców.
Zarząd
MKS „NAREW” Ostrołęka