W sparingu, jaki rozegrany został przy Witosa w Ostrołęce, zmierzyły się dwie najlepsze ekipy z naszego regionu. KS CK Troszyn (IV liga) pokonał V-ligową Narew Ostrołęka 4:2, a kibice obejrzeli ciekawe widowisko, po którym obie ekipy mają powody do optymizmu.
Spotkanie Narwi z Troszynem, mimo, że był to mecz testowy, przyciągnęło trochę kibiców na stadion przy Witosa. Mecz odbył się na głównej płycie. Zaczęło się od pechowego gola - mimo wyrównanego początku, Narwianie popełnili błąd, a jego efektem był zaskakującej urody samobój. Zdarza się i tak...
Finalnie, Troszyn do tej zdobyczy dołożył jeszcze trzy gole: Zyśka i dwa razy Twarowskiego. Narew z kolei trafiła dwukrotnie - jedną z bramek zdobył nowy nabytek ostrołęczan - Chomczenko; do siatki trafił też Sokołowski - po udanym stałym fragmencie gry.
Mecz zagrano 3 razy po 40 minut i obie drużyny po meczu ogłosiły ten sprawdzian jako pozytywny. W ekipie gospodarzy testowanych było trzech zawodników z Kolumbii - czas pokaże, czy przy Witosa zobaczymy ich także w meczach ligowych.
Komentarze
Jaki cel ma klub?
Mecz test przyjacielski. I bardzo dobrze. Boiskowe umiejętności nie bawem zostaną zweryfikowane.
Nastawienie na bronę? A kto będzie robił, biegał przez cały mecz aby dwóch nowych napastników miało okazję do strzału na bramkę? W tym kubie tylko naprawia się ubytki a nie myśli o całym zespole. Więc nie osiągną zamierzonego celu.
Ponieważ miejscowi piłkarze mają za duże wymagania finansowe, to może zespół niech składa się z przyjezdnych nawet z Kolumbii. Wynająć klub z Ameryki Południowej i spróbują swoich sił w polskich realiach. Może klub osiągnie wymarzony sukces.
Gol
Celem jest utrzymanie w 5 lidze i kontynuowanie tego czegoś …
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.