Jubileusz Przemysława Świercza. "45 lat. To moment, w którym człowiek zatrzymuje się na chwilę"

Pochodzący z Ostrołęki Przemysław Świercz, ceniony sportowiec i jeden z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli polskiego ampfutbolu, świętował swoje 45. urodziny. Z tej okazji podzielił się z fanami osobistą refleksją na temat swojego życia i kariery.

Świercz, który przez lata reprezentował barwy narodowe w reprezentacji w ampfutbolu, zdobywając uznanie zarówno w kraju jak i na arenie międzynarodowej, opublikował poruszający wpis, w którym podsumował dotychczasową drogę.

"45 lat. To moment, w którym człowiek zatrzymuje się na chwilę i patrzy – nie tylko wstecz, ale i w głąb" - napisał jubilat. "Dziś czuję przede wszystkim wdzięczność. Za to, że życie – choć nie zawsze łatwe – prowadziło mnie drogą, która miała sens. Nawet jeśli go wtedy nie widziałem. Dziś widzę więcej."

W swoim wpisie sportowiec podkreślił znaczenie wszystkich doświadczeń, zarówno tych dobrych, jak i trudnych, które ukształtowały jego osobowość. "Wiem, że nic nie dzieje się przypadkiem. Każdy człowiek, każda sytuacja, każda radość i każdy ból – były potrzebne. Kiedyś się buntowałem, teraz uczę się przyjmować" - wyznał.

Ostrołęczanin, znany ze swojej silnej woli i determinacji na boisku, nie zapomniał również o ludziach, którzy towarzyszyli mu przez te wszystkie lata. "Dziękuję za ludzi, którzy są przy mnie – tych, którzy trwają i tych, którzy zostali tylko na chwilę, ale zostawili coś ważnego" - napisał.

Świercz, który w trakcie swojej kariery wielokrotnie udowadniał, że niepełnosprawność nie stanowi bariery dla realizacji sportowych marzeń, zakończył swoją refleksję słowami pełnymi nadziei: "Nie wiem, co przede mną. Ale idę dalej z otwartym sercem, spokojniejszy, obecny, prawdziwy. Dziękuję, że jesteście częścią tej drogi"

Przemysław Świercz, zasłużony dla miasta Ostrołęki, pozostaje wzorem dla wielu młodych sportowców, pokazując, że pasja, determinacja i ciężka praca mogą przezwyciężyć wszelkie przeciwności losu. Wszystkiego najlepszego!