Pochodzący z Ostrołęki pięściarz Przemysław Zyśk udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej przed walką z Finem Tomim Silvennoinenem. "Na razie budują swoją pozycję. To jest bardzo trudna droga" - powiedział o dotychczasowej karierze zawodowej. Całą rozmowę publikuje portal Niezalezna.pl.
Zyśk pytany był m.in. o rywala z Finlandii (nigdy jeszcze nie boksował z żadnym Finem) czy swoje przygotowania do walki. Jak się okazuje, nie należą one do najłatwiejszych.
Ciężko pracuję każdego dnia, by któregoś dnia dostać szansę walki o tytuł mistrzowski. Na razie budują swoją pozycję. To jest bardzo trudna droga, tym bardziej, że łączę sport z pracą jako monter telewizji kablowej. Wychodzę o 8 rano z domu, a wracam o 21-22. Muszę tak rozplanować dzień, by na wszystko mieć czas. Na razie nie mogę skupić się na samym trenowaniu
- powiedział.
Cała rozmowa dostępna jest w serwisie Niezalezna.pl.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.