Piłkarze Narwi Ostrołęka mają za sobą szósty mecz sparingowy w ramach przygotowań do rundy wiosennej B Klasy ostrołęckiej. Tym razem podopieczni Rafała Koska zmierzyli się z A Klasowym Orłem Sypniewo i musieli radzić sobie... bez bramkarza. Z konieczności na tej pozycji zagrał Adam Mierzejewski. Wynik był jednak pozytywny.
W pierwszej połowie przewagę mieli piłkarze Orła, co potwierdziła zdobyta bramka. Po zmianie stron obraz gry był jednak zupełnie inny - Narwianie w 64. minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą Tomasza Jóźwiaka. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie, było 1:1. Wynik korzystny, biorąc pod uwagę osłabienie Narwian: zagrali oni bowiem bez bramkarza. Między słupkami stanął nominalny obrońca Adam Mierzejewski.
- Szymon Domalewski i Mateusz Dudek grali sparing z juniorami tuż po meczu pierwszej drużyny, Daniel Woźniak już kilka dni temu poinformował o nieobecności, a powołany na mecz Igor Kaliszewski musiał nagle wyjechać na studia. Karol Wesołowski nie wznowił treningów w tym roku - czytamy na oficjalnej stronie internetowej Narwi.
W kolejnym sparingu - 4 marca - Narew ma zmierzyć się z KS Śniadowo.
Narew Ostrołęka – Orzeł Sypniewo 1:1 (0:1)
Bramka dla Narwi: Tomasz Jóźwiak 64
Narew Ostrołęka: A. Mierzejewski – Dziczek, Młynarski, Dąbrowski – Bolc, Chorążewicz, Gontarz, Jóźwiak, Wysocki – Kobrzyński, Markowski. Oraz: Przyborowski, Popieniek, Podgajny, Chaberek, Choroszewski.
Komentarze
Gość
Panowie wstyd żeby na sparingu zabrakło bramkarza a jak napisane jest w newsie można było dać szansę młodemu z juinorów. Trener wiedział że nie bedzie miał do dyspozycji swoich dwóch bramkarzy a tak to wyglądało jak LZS takie podejście jest karygodne i nie fer wobec kibiców.
Kibic
Powiem szczerze, że ten Mierzejewski uratował Narew kilka razy bo tak to by była porażka.
aaa
To tylko kwestia dogadania między trenerami, najwidoczniej coś nie pykło
Byłem widziałem
Gdyby nie Mierzejewski Narew, by przegrała. Bardzo fajnie zagrało kilku chłopaków z Sypniewa, szczególnie z przodu.W drugiej połowie jakieś chyba rozprężenie w sypniewie albo zmiany. Co do Narwi brak lidera, gra przewidywalna, chociaż w drugiej połowie poprawiła się.
Kibic narw
Do byłem.Co ty chłopie piszesz jakie zmiany w Sypniewie mieli jednego.Mecz wyrównany pierwsza połowa dla gości druga dla Narwi.Wynik sprawiedliwy
Gość
Poprawy nie ma żadnej a jedynie progres w grze widzą ci co jeszcze wierzą w awanas i sam trener a co do sytuacji z bramkarzem to karygodne żeby taki klub nie mial bramkarza w sparingu widać wina leży po winie trenera bo podstawowi bramkarze byli usprawiedliwiwni
Kibic
To nie trener na to lige niech jantarkiprowadzi ale stamad i go wyje,,,bali graj zloweku amatorami z rzekunia i nocnej ligi to na slaskspadaj, do c- klasy , czy ci nie wstyd rake wyniki . Gowno ci zależy na narwi grałeś tylko w juniorach co szlo im super, a ty tylko zazdrosciles , nawet chyba na boisku nie byles , to drużynę powinien prowadzisz pan szarama a nie gnoj ,
Gość
chyba niektórym mrozy za mocno na głowę podziałały
na miejscu klubu bym sprawdził IP takiego typa jak "Kibic" z 13:16 i do sądu
karać takich hejterów to będzie lepiej
Gość
Za prawdę nie wolno się gniewać
Gość
Jeżeli nie będzie awansu to trener się zawinie i co zrobi zarząd ? Kolejny trener i kolejny zmarnowany rok
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.