Świt Baranowo wrócił na boisko po przerwie związanej z epidemią. Podopieczni Damiana Dąbrowskiego zagrali sparing z Gryfem Kownaty Żędowe. Spotkanie zakończyło się porażką drużyny z powiatu ostrołęckiego 1:4.
Świt Baranowo wrócił na boisko po przerwie związanej z epidemią. Podopieczni Damiana Dąbrowskiego zagrali sparing z Gryfem Kownaty Żędowe. Spotkanie zakończyło się porażką drużyny z powiatu ostrołęckiego 1:4.
Mecz zaczął się bardzo dobrze dla Świtu, bo od bramki Eryka Brodowskiego, który znakomicie uderzył z dystansu. Kolejne bramki strzelali jednak gospodarze - trzy w pierwszej połowie, jedną w drugiej. W kolejnym sparingu, już w środę 10 czerwca o 19.00 na stadionie w Baranowie, Świt zagra z Mazowszem Jednorożec.
Gryf Kownaty Żędowe - Świt Baranowo 4:1 (3:1)
Michał Kapczyński, Michał Matusiak, Damian Sepczyński i Szymon Tereszkiewicz - Eryk Brodowski
Świt: Grabowski - Tadra, Dąbrowski, Bieńkowski, D. Olender - Tabaka (Vija), W. Gąska, Brodowski, Sokołowski - Tabaka (Sanczo), Dobrzyński oraz Dawid, Dulewicz, Gacioch.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.