Ekipa ULKS Ołdaki wygrała z Kryształem Glinojeck 5:2 w meczu ligi okręgowej. Ołdaki się rozkręcają i gwarantują kibicom piękne gole - w gminie Rzekuń znów obejrzeliśmy fantastyczne trafienia.
Zaczęło się niebezpiecznie, bo goście mieli uderzenie z rzutu wolnego, które trafiło w poprzeczkę. Obie ekipy miały swoje szanse, ale brakowało kropki nad "i". Postawił ją w końcu Rafał Szabłowski, który huknął z dystansu na 1:0. To był piękny gol - w 10. minucie.
Osiem minut później goście wyrównali - mocnym strzałem pod poprzeczkę popisał się Kacper Winiecki. Później kolejna poprzeczka dla Glinojecka i tuż przed przerwą Winiecki wpisał się ponownie na listę strzelców. Do przerwy Kryształ prowadził 2:1.
Ale w drugiej części gry obejrzeliśmy koncertową grę ULKS. W 53. minucie gol samobójczy - niefortunna interwencja zawodnika gości skończyła się wyrównaniem. Kilka minut później Ołdaki już prowadziły po golu Damiana Szabłowskiego z rzutu wolnego.
W 76. minucie meczu zobaczyliśmy gola, który może śmiało kandydować do bramki sezonu. Karol Małkowski miał bliżej do linii środkowej boiska niż do bramki, ale uderzył z całej siły i piłka kompletnie zaskoczyła bramkarza gości. Obrońca Kryształu tylko złapał się za głowę. Ale to nie koniec - w samej końcówce wynik meczu ustalił Bartosz Małkowski precyzyjnym strzałem przy słupku zza pola karnego.
Komentarze
Kibic
Gdyby polska reprezentacja miała tak oddanego i wytrwałego trenera jak A.Laskowski pewnie byli byśmy w innym miejscu.Chlipaki też robią dobrą robotę.Brawi
Gość
Zgadza się. Andrzej roboi robotę w tym klubie. Chłopaki również. I to za darmo zarówno Andrzej jak i chłopaki. Brawo
Kibic v2
Andzrej laskowski Najlepszyy!
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.