Waldemar Nol przygotowuje się do Mistrzostw Świata weteranów w kulturystyce, które w grudniu tego roku odbędą się w Dominikanie. Pomaga mu w tym wielu ludzi dobrej woli, którzy wspierają wyjazd wybitnego ostrołęckiego kulturysty na jeden z jego ostatnich startów. Jeszcze kilka dni temu sytuacja wyglądała jednak dramatycznie.
Bohatera tego artykułu przedstawiać w zasadzie nie trzeba. 66-letni kulturysta rozpoczął swoją karierę w 1965 roku od podnoszenia ciężarów w Narwi Ostrołęka. Następnie zaczął uprawiać kulturystykę i robił to z dużymi sukcesami - zdobył mistrzostwo świata oraz dwukrotne mistrzostwo Europy w kategorii masters. Teraz chciałby zdobyć kolejny medal na zbliżających się mistrzostwach globu. Nie jest to jednak takie proste.
Pod koniec lipca Nol ogłosił zakończenie współpracy z jedną z firm, pomagającą mu w przygotowaniach do jednego z najważniejszych startów w karierze. Występ ostrołęczanina na Mistrzostwach Świata stanął pod znakiem zapytania, lecz szybko znaleźli się ludzie dobrej woli, którzy chcieliby go wesprzeć. Po kilku dniach ogłoszono już lepszą wiadomość.
- Mamy już 1/10 kosztów wyjazdu na Dominikanę, jeden krok jesteśmy do przodu - mówi wyraźnie zadowolony Waldemar Nol w materiale zamieszczonym w jednym z portali społecznościowym. Wciąż trwa zbiórka funduszy na wyjazd. Łączny koszt pobytu na Dominikanie wyniesie od 15 do 20 tysięcy złotych. Wpłaty dokonywać można na konto bankowe: PL 87 1020 3802 0000 1002 0146 4031 PKO BANK POLSKI - z dopiskiem: Dla Waldka. Jeżeli jednak nie uda się zebrać wyznaczonej kwoty od darczyńców - resztę kosztów pokryje firma Vitamin Shop RG z angielskiego Reading - przedsiębiorstwo to prowadzone jest przez innego z ostrołęckich kulturystów, przyjaciela Waldemara Nola - Karola Olendra.
Wyjazd Nola na Dominikanę jest więc już pewny, teraz wszystko zależy od przygotowania formy na nadchodzące zawody. Znając jednak zapał i pasję pana Waldemara, o wynik sportowy podczas grudniowych Mistrzostw Świata możemy być spokojni.