Podczas podpisywania umów władz Mazowsza z samorządowcami z regionu ostrołęckiego, wywiązała się dyskusja dotycząca sportu. Wójt gminy Troszyn zaapelował o wsparcie w tym zakresie, podając przykład swojej gminy, gdzie jest czwartoligowy klub piłkarski.
- Idąc z naszymi projektami, chcemy odpowiadać na wasze potrzeby. Inaczej nie da się budować tej wielkiej wspólnoty - mówiła Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego.
Z okazji do zabrania głosu skorzystał jeden z włodarzy, przypominając o sporcie.
- Każda złotówka jest nam przydatna, bo jako samorządowcy staramy się i zabiegamy, gdzie to tylko możliwe - mówił Edwin Mierzejewski, wójt gminy Troszyn. - Jeżeli jest taka sugestia, że jeżeli są jakieś możliwości, to dobrze by było, gdybyście państwo myśleli o tych, którzy już poskładali wnioski, a zabrakło dla nich funduszy w innych zadaniach, chociażby w sporcie.
Z tego, co wiem to państwo zwiększyliście środki, ale niestety mojej gminie nie udało się otrzymać wsparcia. A mamy pilne potrzeby, bo sport u nas ma się dobrze. Mamy mocne zespoły, które grają nawet w IV lidze i rywalizują nawet z warszawskimi zespołami, ale nie możemy np. zbudować kawałka boiska, bo na nasze projekty nie starcza środków.
Z wójtem Mierzejewskim zgodziła się Elżbieta Lanc, podkreślając, że kultura i sport są niezwykle ważne. - Jak odciągniemy te dzieciaki od komputerów, to będzie mniej tych uzależnień, m.in. od hazardu czy internetu. Mamy świadomość, jest to ważny kierunek dla nas, kiedy będziemy konstruowali budżet - zapowiedziała. Oby przełożyło się to na zwiększenie mazowieckich środków na sport.
Komentarze
Mama
Proszę w Troszynie kogo ostatnio udało się odciągnąć od kompa?. Są jeszcze smartfony...Gdzie ta młodzież z Troszyna co gra w 4 lidzy?
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.