W tym roku, w dniu 11 listopada, obchody Narodowego Święta Niepodległości przybrały niecodzienną formę dla grupy pasjonatów rowerowych. Pod przewodnictwem Radomira i jego przyjaciół, śmiałkowie wyruszyli na wyjątkową wyprawę rowerową, której celem było pokonanie dystansu 106 km.
Pod hasłem "Jadą Kurpie 106 rowerem dla Niepodległej" grupa spotkała się pod pomnikiem w Kadzidle. O godzinie 11:11, symbolicznie nawiązując do godziny odzyskania niepodległości, rozpoczęli swoją wyprawę. Zaplanowana trasa w kierunku Wielbarka i z powrotem zapowiadała się jako przyjemne wyzwanie.
Niestety, aura tego dnia nie sprzyjała rowerzystom. Zimny, przenikliwy wiatr i niska temperatura 2°C skutecznie dawały się we znaki uczestnikom wyprawy. Mimo niesprzyjających warunków, żaden z uczestników nie zrezygnował.
Wybór roweru jako środka transportu podczas obchodów Święta Niepodległości nie był przypadkowy. Kurpie, region zamieszkiwany przez uczestników wyprawy, od zawsze słynął z waleczności i patriotyzmu. Historia regionu obfituje w przykłady buntów przeciwko zaborcom i udział w powstaniach narodowych. Dlatego też, przejechanie 106 kilometrów na rowerze było nie tylko wysiłkiem fizycznym, ale także symbolicznym hołdem złożonym przodkom i ich walce o wolną Polskę.
Inicjatywa Radomira i jego przyjaciół pokazuje, że Święto Niepodległości można obchodzić w sposób aktywny i oryginalny. Jazda na rowerze to nie tylko doskonała forma rekreacji, ale także sposób na integrację i wspólne celebrowanie ważnych dla nas wartości.
Komentarze
Gd
A bez zdjęć i informacji na eostroleka pojechaliby? Co najwyżej 10,6 km To też te morsowanie.Zdjecie i wyjście z wody,parodia.
Ostrołęczanin
Brawo
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.