Adrian Wołejszo, wieloletni zawodnik Rzekunianki Rzekuń, zawiesza buty na kołku. Rzekuński klub pożegnał swoją legendę, podając tę decyzję w mediach społecznościowych.
- Adrian nie był tylko zawodnikiem – był sercem i duszą naszej drużyny. Jako kapitan prowadził nas przez trudne chwile, mobilizował zespół, dawał z siebie wszystko zarówno na boisku, jak i poza nim. Jego przywództwo, pasja i profesjonalizm sprawiły, że stał się wzorem nie tylko dla młodych piłkarzy wchodzących do zespołu, ale także dla nas wszystkich, którzy mieliśmy zaszczyt współpracować z nim przez te wszystkie lata - czytamy w klubowym komunikacie.
W tym sezonie Wołejszo pojawił się na boisku tylko raz, ale przez lata w rzekuńskim klubie (od sezonu 2015/16!) wystąpił 228 razy, zdobywając 45 goli. Imponujący bilans!
Komentarze
Marcin@wp.pl
Wołek wielki szacun dla Ciebie oddałeś całe swoje serce 👍💪🍺
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.