Trzeba być kompletnym idiotą, by wsiąść za kierownicę samochodu tylko po to, by zniszczyć czyjąś wielomiesięczną pracę. Niestety, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy myślą, że boisko do piłki nożnej to dobre podłoże do motoryzacyjnych popisów.
Działacze GUKS Krasnosielc przecierali oczy ze zdumienia, gdy zobaczyli, co stało się na ich boisku. Murawa została zryta przez kogoś, kto boisko potraktował jak tor wyścigowy.
- Ręce opadają, widząc takie obrazki, ten kto się interesuje wie ile w ostatnim czasie włożono pracy i pieniędzy żeby drużyny miał jak najlepsze warunki do gry i treningu... - klub z Krasnosielca nie kryje rozgoryczenia.
Sprawa trafiła na policję, a sprawca - jeżeli zostanie wykryty - musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Podobny przypadek miesiąc temu miał miejsce w Małopolsce: tam również 21-latek driftował na boisku, a gdy go namierzono, usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat. Dodatkowo, na poczet przyszłych kar, śledczy formalnie zabezpieczyli samochód, którym podejrzany miał dokonać zniszczenia murawy.
Warto dodać, że to nie pierwszy taki przypadek w regionie: w przeszłości ktoś zdewastował w podobny sposób murawę w Sypniewie.
Komentarze
fidus
Pięknie szedł bokiem DEBIL
Daniel
Kierowca bombowca i d**** nie rozwinięty
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.