Aldo Bartnik Myszyniec z aspiracjami do mistrzostwa B Klasy

Piłkarze Aldo Bartnika Myszyniec chcą w najbliższym sezonie powalczyć o powrót na boiska A Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej. Ułatwić to zadanie ma powrót na świeżo wyremontowany stadion w Myszyńcu, gdzie rywalom o punkty będzie z pewnością dużo ciężej. Trener Daniel Dziekoński jest dobrej myśli.

Już 27 lipca myszynieccy piłkarze rozegrają pierwszy sparing w ramach przygotowań do sezonu 2016/17, rywalem będzie Mazowsze Jednorożec. Oficjalne przygotowania rozpoczną się jednak dopiero 2 sierpnia. Kolejne starcia sparingowe Aldo Bartnik rozegra 11 sierpnia z Kurpikiem Kadzidło, 13 sierpnia z Wałpuszem, 14 sierpnia graczy z Myszyńca czeka wyjazd na turniej, a 20 lub 21 sierpnia ostatni sprawdzian przed ligą (rywal na razie nie znany). Wszystko wskazuje na to, że gracze Aldo Bartnika będą już od pierwszej kolejki nowego sezonu rozgrywać mecze domowe na stadionie w Myszyńcu. Przypomnijmy, że ubiegły sezon w roli gospodarza zespół z Myszyńca grał w Baranowie. Jaki będzie cel na nowy sezon?

- Jestem w trakcie załatwiania licencji na nowy sezon i wszystko wskazuje na to, że rozpoczynamy na własnym stadionie - mówi trener Daniel Dziekoński. - W nadchodzącym sezonie chcemy wykorzystać atut własnego boiska i walczyć o awans do A Klasy. Kadra zespołu nie ulegnie większym zmianom - dodaje.

Jeżeli chodzi o skład Aldo Bartnika, to rzeczywiście nie zajdą w nim większe zmiany. Niewiadomą jest jedynie filar zespołu z Myszyńca Krzysztof Szymański, który znajduje się w kręgu zainteresowań IV-ligowej Tęczy Łyse i trenuje obecnie z tym klubem. Jeżeli jednak nie zagra w Łysych, to czeka na niego miejsce w myszynieckiej jedenastce, o czym przekonuje sam trener klubu. W Aldo Bartniku wciąż będą grać zawodnicy z Łysych, którzy dołączyli do zespołu przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu. Stawia to drużynę z Myszyńca w roli kandydatów do awansu.

Pierwsze spotkanie nowego sezonu w B Klasie Aldo Bartnik Myszyniec rozegra w weekend 27-28 sierpnia, na własnym stadionie podopieczni Daniela Dziekońskiego zmierzą się wtedy z Kurpikiem II Kadzidło.