Amp futbol: Polska czwartą drużyną świata, dowodził nią ostrołęczanin

Reprezentacja Polski w amp futbolu zajęła czwarte miejsce podczas Mistrzostw Świata, które rozegrane zostały w Meksyku. W małym finale biało-czerwoni przegrali z Turcją 0:1. Czwarta lokata to wielki sukces kadry, której kapitanem jest ostrołęczanin Przemysław Świercz.

Reprezentacja Polski w fazie grupowej zmierzyła się z Włochami oraz Meksykiem. Spotkanie z reprezentacją Italii zakończyło się zwycięstwem biało-czerwonych 1:0, w drugim meczu minimalnie lepsi byli gospodarze turnieju i to oni zwyciężyli 3:2. Wyniki te pozwoliły jednak Polakom na wyjście z grupy i awans do 1/8 finału, w którym zmierzyli się ze Stanami Zjednoczonymi.

Nasi reprezentanci po raz kolejny pokazali, że należą do światowej czołówki amp-futbolu, wygrywając z USA 3:1. Kolejnym rywalem Przemysława Świercza i spółki była ekipa Argentyny. Spotkanie ćwierćfinałowe zakończyło się wygraną Polski 2:1, co oznaczało grę o medale.

W ostatniej fazie dały o sobie znać trudy turnieju, rozgrywanego przy wysokich temperaturach na meksykańskich boiskach. Polacy w półfinale nie dali rady Angoli - absolutnej rewelacji turnieju. Biało-czerwoni przegrali z drużyną z Afryki 0:1 i w finale pocieszenia grali o brązowy medal z Turcją. Tu również minimalnie lepsi okazali się rywale i tym samym Polska została czwartą drużyną świata.

Warto dodać, że kluczowym zawodnikiem kadry narodowej był jej kapitan Przemysław Świercz, 34-letni ostrołęczanin. Absolwent II Liceum Ogólnokształcącego w Ostrołęce oraz Akademii Wychowania Fizycznego swoją karierę w piłce nożnej dla osób po amputacjach rozpoczął w 2011 roku.

Amp futbol to odmiana piłki nożnej, w którą grają osoby po jednostronnej amputacji kończyny (górnej w przypadku bramkarzy, dolnej w przypadku graczy z pola). Obecnie w amp futbol gra się w ponad trzydziestu krajach. Jednym z takich ośrodków jest Polska – nasza reprezentacja z roku na rok poprawia swoje umiejętności i umacnia się w światowej czołówce.