W 9. kolejce B Klasy ostrołęckiej porażki poniosły dwie drużyny z naszego powiatu - wyższość rywali uznać musiały ekipy GLKS Lelis i ULKS Ołdaki.
Piłkarze GLKS Lelis na własnym stadionie zmierzyli się z WKS Mystkówiec Stary. Deszczowa aura bardziej sprzyjała gościom, którzy trzykrotnie pokonali bramkarza z Lelisa. Dwie bramki dla WKS-u strzelił Piotr Ciskowski, jedną dołożył Robert Szulc, a bramkę honorową dla GLKS strzelił Kacper Brzeski.
Dużo trudniejsze zadanie miał ULKS Ołdaki, bowiem zagrał w Pniewie z tamtejszym KS - dokładnie na takim boisku:
Drużyna z Pniewa na własnym stadionie jest niezwykle groźna i udowodniła to także w meczu z ULKS, wygrywając 4:2. Jeden gol dla ULKS był samobójczy, drugiego strzelił Szymon Brzostek.
GLKS Lelis - WKS Mystkówiec Stary 1:3 (1:2)
⚽ 0:1 Szulc '25
⚽ 1:1 Brzeski '27
⚽ 1:2 Ciskowski '31
⚽ 1:3 Ciskowski '85
GLKS: Dziczek - Ziemek, Żebrowski (80' Parzych), Bednarczyk (46' Chilicki), Mażewski, Stachurski (75' Kraśniewski), Tumiński, Dobaj, Grala, Gontarz, Brzeski (61' Gawrych).
KS Pniewo - ULKS Ołdaki 4:2 (2:1)
⚽ 1:0 Pikora '1
⚽ 2:0 Akier '12
⚽ 2:1 Orzelski '15 (sam)
⚽ 3:1 Gałązka '47
⚽ 4:1 Akier '71
⚽ 4:2 Brzostek '73
ULKS: Kruczyk - Woroniecki, R. Szabłowski, Banach, Chojnowski (64' Nasiadko), Długozima (73' Mileński), Gawek, Stworzyjan (80' Florczykowski), Siemborski, Żerański, Brzostek.
Komentarze
x
Walkowery dla gosci do momentu az ogarną lepsze boisko
Pniewiak
To się nazywa robić propagandę, zdjęcia są z pola bramkowego, gdzie rzeczywiście w trakcie meczu robi się grząsko, ale tak jest na 99% boiskach gdy pada deszcz. Po co te manipulacje?
Gość
Po to żeby pokazać że te kartoflisko nie powinno zostać dopuszczone do gry, tak samo jak miało to miejsce w Mystkówcu. A na lewo nie graliśta?
Gość
a wy b klasie za uczciwość jesteśta? cha cha cha
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.