10. kolejka okręgówki przyniosła rozczarowanie dla kibiców ULKS-u Ołdaki. Gospodarze ulegli na własnym boisku Sonie Nowe Miasto 1:2, mimo że potrafili odrobić straty po pierwszej bramce rywali.
Sobotnie popołudnie w Ołdakach nie potoczyło się po myśli miejscowych piłkarzy. To goście z Nowego Miasta dyktowali warunki gry i szybko objęli prowadzenie, w 10. minucie spotkania.
ULKS Ołdaki nie poddał się jednak bez walki. W 42. minucie, na trzy minuty przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, Daniel Siemborski odpowiedział na gola Załogi i dał drużynie gospodarzy upragniony remis. Trafienie gracza ULKS-u rozbudziło nadzieje lokalnych kibiców na korzystny wynik spotkania.
Ale w 78. minucie to Młudzikowski wpisał się na listę strzelców, zdobywając bramkę, która ostatecznie okazała się zwycięskim trafieniem dla ekipy z Nowego Miasta.
Komentarze
Dodaj Komentarz