Bolesna porażka. Zyśk po walce z Wołczeckim: "Nie kończcie mi kariery"

Sporty walki 17 listopada 2024 4 Komentarze

Niezwykle mocno bijący pięściarz Rafał Wołczecki pokonał "Ostrołęckiego Tarana" Przemysława Zyśka w walce o mistrzostwo Polski w wadze średniej. Zyśk podziękował kibicom i podkreślił: - Chwilkę odpocznę, przekalkuluję siły na zamiary i podejmę jakąś decyzję w niedługim czasie. Ale nie kończcie mi kariery bo to jest moja decyzja.

W walce o zawodowe mistrzostwo Polski w boksie w wadze średniej ostrołęczanin Przemysław Zyśk w pierwszej rundzie został zastopowany przez niezwykle mocno bijącego Rafała Wołczeckiego. Walka trwała krótko, a rywal Zyśka pokazał naprawdę wielką siłę.

"Ostrołęcki Taran" w mediach społecznościowych napisał, że po walce wszystko z nim dobrze i tym samym uspokoił fanów, którzy na pewno mieli obawy o zdrowie 32-letniego pięściarza po tak ciężkim boju. Zyśk przyznał, że gala była dla niego "bardzo bolesna z kilku powodów".

- Po pierwsze przegrana przez nokaut w pierwszej rundzie, kolejna sprawa zawiodłem siebie oraz bliskich, trenerów, rodzinę, przyjaciół . Ale co tu dużo mówić. Nie zagrała głowa, nie mam żadnego usprawiedliwienia na swój wczorajszy występ, po prostu jestem nieobecny przed walką i w trakcie. Stres? Muszę to przemyśleć. Chwilkę odpocznę, przekalkuluję siły na zamiary i podejmę jakąś decyzję w niedługim czasie. Ale nie kończcie mi kariery bo to jest moja decyzja - napisał.

Zyśk złożył gratulacje Rafałowi Wołczeckiemu i podziękował tym, co zawsze w niego wierzą:

To jest tylko i wyłącznie moja wina że się nie powiodło bo byłem na to przygotowany a mimo wszystko dałem się złapać. Jestem dużo mocniejszy niż zademonstrowałem wczoraj w ringu i najbardziej mi przykro że nie udało się tego pokazać. Dziękuję kibicom, sponsorom, tym co byli i pojechali za mną do Wrocławia! Tym co trzymali kciuki przed telewizorami

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Komentarze

...
19:10, 17 listopada 2024

L

Wg mnie albo 2 x mocniej trenować albo zostawić to w chole... w takim wieku musi być konkretna decyzja. A to że przegrał to właśnie jest uzasadnienie tej decyzji.  

ocena: -         zgłoś
...
21:07, 17 listopada 2024

Kibic

Przemek to bardzo solidny zawodnik. Uważam jako kibic że powinien brać zagraniczne walki z miejscowymi faworytami. Na tym najwięcej zarobi, raz przegra, raz wygra, ale będzie robił dobra kasę i zwiedzi trochę świata. A jak sprawi niespodziankę i zleje miejscowego faworyta, to będzie wielka satysfakcja. A nie ma się co oszukiwać, żadnym mistrzem nie będzie. Póki zdrowie pozwala można jednak wycisnąć coś z tego finansowo. Trzymam kciuki za Przemka i zawsze będę mu kibicował  

ocena: 0%         zgłoś
...
08:12, 18 listopada 2024

Kuba

P. Przemku to nie kibice pana skreślają to wyniki na ringu mówią same za siebie, trzeba pamiętać żeby skończyć z marzeniami wielkiego boksu pozdrawiam i dziękuję  za to co było i życzę Panu zdrowia i sukcesów na pracy zawodowej  

ocena: 100%         zgłoś
...
09:37, 18 listopada 2024

Kamil

Zamiast trenować i tylko myśleć o walce to wziął się za prowadzenie treningów 2tyg przed walką to powinną się odizolować od wszystkiego tylko być skupiony na walce bo to była jedna z ważniejszych walk w jego życiu  

ocena: 100%         zgłoś

Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.


Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.