Biegi dla dzieci, młodzieży i dorosłych, promowanie zdrowego trybu życia i przede wszystkim ciekawe spędzenie wolnego czasu. Tak wyglądał dzisiejszy dzień na pętli autobusowej przy Chemicznej w Ostrołęce. Po raz piąty odbył się Cross Szalonego Kurpsia, czyli bieg przełajowy organizowany przez stowarzyszenie Arkadia.
W biegu na 2 kilometry wśród panów zwyciężył Kacper Piórkowski (czas 8:25), wyprzedzając Kamila Drabota (czas 8:49) i Franciszka Jastrzębskiego (9:07). Wśród pań najszybsza była Klaudia Pażych (9:16), przed Aleksandrą Kuklińską(9:44) i Angeliką Murach (9:52).
W biegu na 5 kilometrów rywalizację mężczyzn wygrał Adam Piątkowski, a drugi był Karol Rogoziński. Na miejscu trzecim uplasował się Tomasz Polewaczyk. Z kolei u pań najlepsza była Martyna Budziłek, wyprzedzając Annę Pietrzak i Olgę Figurę.
Wreszcie przyszedł czas na królewski dystans - 10 kilometrów. Wygrał Piotr Wiśniewski (38:45), wyprzedzając Krzysztofa Krukowskiego (39:40) i Bartłomieja Kulawika (40:06). Rywalizację pań wygrała Barbara Wojnar, przed Klaudią Baczewską.
Zapraszamy do naszej galerii zdjęć z tego wydarzenia.
Komentarze
biegaczka
Jeden z panów organizatorów w zielonej koszulce, odróżniający się, mógłby tak nie krzyczeć bez powodu na ludzi, latał w tą i spowrotem, miałam okazje słyszeć jak pod namiotami organizatora unosił głos na dziewczyny i po co ? ponadto krzyknął również na dzieci, które bawiły się z latającym ludkiem. nie podobało mi się to.
do biegaczka
Jesteś narzekaczka nie biegaczka.
Każdy z organizatorów miał zieloną koszulkę i czymś się wyróżnia.
Napisz konkretnie o co Ci chodzi.
Lub jeszcze lepszy pomysł ... zorganizuj sama kolejny bieg (są jeszcze wolne terminy :) - zrobisz to zapewne perfekcyjnie :)
Gratulacje dla organizatorów za włożoną pracę !!!
Amatorka biegania
Mi sie wszystko podobalo, a gdyby ktos-nawet podniesionym glosem-zwrocil uwage mojemu dziecku, ze niebezpiecznie sie bawi, to podziekowalabym za to. Brawo ARKADIA!!! Nie moge sie doczekac kolejnego biegu.
Do biegaczka
Szanowna biegaczko Ja widziałem tą zabawę dzieciaków z latającym ludkiem. Zachowanie organizatora w stosunku do tych dzieciaków było nadzwyczaj łagodne i zarazem nieodpowiedzialne. Szczególnie nieodpowiedzialni byli rodzice zostawiając dzieciaki bez opieki przy tym latającym ludku. Nieodpowiedzialne dlatego, że to urządzenie jest zasilane prądem, a te dzieciaki manipulowały przy ich wtykach i nie tylko. Czy dla biegaczki to coś mówi? Czy trzeba aż tragedii? Czy biegaczka to czasami nie mama, która nie opiekowała się własnymi dzieciakami?
.
Zajmujecie się pierdołami
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.