Wiele kontrowersji wzbudziła decyzja sędziego Mazovia Mińsk Mazowiecki - Narew Ostrołęka, który w 45. minucie pokazał czerwoną kartkę zawodnikowi Narwi Konradowi Drężkowi. Klub rozważa odwołanie się od decyzji arbitra.
Piłkarze Narwi Ostrołęka sobotni mecz z Mazovią Mińsk Mazowiecki kończyli w "10", po tym, jak w 45. minucie czerwoną kartką ukarany został Konrad Drężek. Młody obrońca Narwi sfaulował zawodnika gospodarzy w bocznym sektorze boiska i za ten faul otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę.
Tuż po całej sytuacji piłkarze i sztab Narwi mocno protestowali, nie zgadzając się z decyzją arbitra. W ocenie Narwian, kara, jaką sędzia Krzysztof Głuszek wymierzył za to przewinienie, była zbyt daleko idąca.
Nie ma wątpliwości, że doszło do kontaktu z zawodnikiem Mazovii i zostało popełnione przewinienie. Pytanie tylko, czy na czerwoną kartkę. Zobaczcie nagranie tej sytuacji:
Zawodnik Narwi fauluje gracza Mazovii w bocznym sektorze boiska, w momencie, gdy gracz gospodarzy mija go. Za akcją na środku boiska wraca dwóch defensorów drużyny Narwi, którzy w polu karnym byliby szybciej od gracza gospodarzy. Ciężko więc mówić o klasycznym wyjściu "sam na sam".
Jak się dowiedzieliśmy, Narew rozważa odwołanie się od decyzji sędziego. Czerwonej kartki cofnąć się już nie da, ale uznanie odwołania mogłoby oznaczać uniknięcie konsekwencji - m.in. zawieszenia na kolejny mecz/mecze.
Komentarze
Gość
jakis drukarz
Gość
nie no kabaret, gdzie tu czerwona!!!
Gość
Przede wszystkim to dupy dał trener Narwi wystawiając Konrada na obronie a nie jest on przecież żadnym obrońca
Słabo
Do Gość. 1000%.
A dupy dał trener Lulek, bo Konrada zna 2 lata. I mógł podpowiedzieć trenerowi. Że to żaden nie obrońca.
A sędzia dał dupy. Odwołanie się od decyzji sędziego to i kara dla sędziego! Żeby w przyszłości dobrze sędziował.
Gość
Jeżeli nie sfaulował by zawodnika gospodarzy to ten wychodzi sam na sam z bramkarzem
Gość
Narew już wiele razy się odwoływała się od różnych rzeczy.
Gość
Była przewaga w polu. Gospodarze atakowali 4na 2 i sędzia podjął trafna decyzję
Gość
No to pięknie jak już zaczynają od takiego ewidentnego drukowania to na czym się skończy dla mnie druk 100%
@
Ojoj znowu sędzia nie pomógł narwi.Wszyscy zawsze przeciwko nam a grać w piłke to nikt nas nie uczy.Hahahahaha
Elo
Byłem widziałem ustawka ....... Piłkarze z Mińska łapali powietrze jak karp przed wigilia ..spalony przy trzeciej bramce też był
Kibic
Panowie dajcie spokój, sędziowie są jacy są, ale przegrywać trzeba umieć, a nie szukać usprawiedliwienia. 5-2 to nie 1-0. Prawda jest taka, że Narew nie pokazała tego dnia nic ciekawego i zasłużenie przegrała, a teraz robić aferę z decyzji arbitrów... słabizna
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.