Karol Domarecki z KSS Kuźnia Ostrołęka potwierdził swoją świetną formę, zdobywając dwa złote medale i srebro na Pucharze Polski PBFF w Siedlcach. To już trzecie zawody w ciągu miesiąca dla ostrołęckiego zawodnika, który mimo zmęczenia pokazał najlepszą wersję siebie.
26 października 2025 roku w Siedlcach odbyły się zawody sylwetkowe – Puchar Polski PBFF. Karol Domarecki z Ostrołęki wystartował w aż trzech kategoriach Men's Physique i wrócił do domu z dorobkiem medalowym.
Dla Karola Domareckiego był to trzeci start w tym samym miesiącu. Organizm zawodnika był już zmęczony intensywnymi przygotowaniami, dietą i kolejnymi występami na scenie. Mimo to ostrołęcki sportowiec stanął do walki z pełną determinacją, wiarą i pewnością siebie.
– Nie było łatwo. Momentami było naprawdę ciężko – przygotowania, dieta, codzienna rutyna, zmęczenie fizyczne i psychiczne – ale to właśnie te chwile budują charakter – przyznaje Domarecki. – Każdy start to lekcja, a każdy trudniejszy dzień tylko dodaje siły.
Efekt wielotygodniowych przygotowań przeszedł najśmielsze oczekiwania. Karol Domarecki zdobył dwa złote medale i srebrny krążek, potwierdzając swoją znakomitą formę.
– Jestem dumny, że mimo wszystkiego stanąłem na scenie pewnym krokiem i pokazałem najlepszą wersję siebie – dodaje zawodnik. – Wracam do domu z pucharami i medalami, ogromną satysfakcją i jeszcze większym głodem kolejnych sukcesów.
Sukces w sporcie to nie tylko indywidualna praca zawodnika, ale również wsparcie całego zespołu. Karol Domarecki szczególne podziękowania kieruje do swojego trenera Mateusza Tabaki, który nie tylko dba o każdy szczegół jego formy, ale też motywuje w najtrudniejszych momentach.
Zawodnik dziękuje również klubowi KSS Kuźnia Ostrołęka, który tworzy świetne warunki do rozwoju sportowego. Nie zabrakło również słów uznania dla bliskich, a szczególnie dla dziewczyny sportowca.
– Szczególne podziękowania należą się mojej dziewczynie, która przez cały okres przygotowań była ogromnym wsparciem – motywowała mnie, pomagała przetrwać trudniejsze dni i zawsze wierzyła, nawet wtedy, gdy ja sam byłem na granicy sił – podkreśla Domarecki.
Zawodnik dziękuje także sponsorom, którzy nieustannie wspierają jego sportową drogę.
Dla Karola Domareckiego ostatni miesiąc był intensywny, wymagający, ale jednocześnie piękny. Teraz czas na chwilę regeneracji i... przygotowania do kolejnych wyzwań.
– To dopiero początek! – zapowiada zawodnik KSS Kuźnia Ostrołęka.
Gratulujemy sukcesu i trzymamy kciuki za kolejne starty!
Komentarze
Dodaj Komentarz