Siatkarze Energi Pekpol Ostrołęka przegrali z Kęczaninem Kęty 0:3 w meczu 18. kolejki I ligi. Podopieczni Andrzeja Dudźca oprócz porażki stracili również najlepszego środkowego Jakuba Kowalczyka, który doznał koszmarnej kontuzji i zakończył już grę w obecnym sezonie.
Mecz rozpoczał się od kilkupunktowej przewagi biało-czerwonych. Na pierwszej przerwie technicznej ostrołęczanie prowadzili 3:8. Gospodarze doprowadzili do względnie dobrego dla siebie wyniku - 15:17, lecz wtedy w hali OSiR... zgasło światło. Przerwa trwała od 21.10 do 22.00. Później siatkarze wrócili na boisko, gra odwróciła się jednak w drugą stronę...
Kęczanin przeważał, wygrał pierwszego seta 25:22, co nakręciło gospodarzy na kolejne sety. Zakończyły się one zwycięstwami do 23 i 21, cały mecz Kęty wygrały 3:0, awansując na ósme miejsce. Energa Pekpol znajduje się już w strefie, zagrożonej udziałem w fazie play-out.
Dodatkowo w trzeciej akcji meczu koszmarnej kontuzji doznał Jakub Kowalczyk, środkowy ostrołęckiego zespołu. Według wstępnych ustaleń, popularny "Kropek" zerwał mięsień czworogłowy uda i nie zagra już do końca sezonu. W najbliższym czasie zawodnik biało-czerwonych przejdzie operację.
Kęczanin Kęty - Energa Pekpol Ostrołęka 3:0 (25:22, 25:23, 25:21)
Energa Pekpol: Obrębski, Kowalczyk, Szczygielski, Owczarz, Krzywiecki, Białek, Mihułka (libero) oraz Pietkiewicz, Wierzbicki, Przybylski, Boruch.