W meczu A Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej GKS Pokrzywnica zremisował z GKS Łyse 2:2. Gospodarze w dramatycznych okolicznościach odrobili dwubramkową stratę tuż przed przerwą.
Spotkanie obfitowało w emocje, a wszystkie cztery bramki padły w ciągu ostatniego kwadransa pierwszej połowy. Goście objęli prowadzenie dzięki trafieniu Maksymiliana Maszki w 31. minucie, a niedługo później ich przewagę podwyższył Antek Kulas.
Wydawało się, że GKS Łyse kontroluje przebieg meczu, prowadząc 2:0, ale gospodarze pokazali wielki charakter. W 44. minucie kontaktowego gola zdobył Kacper Poraziński, dając nadzieję swoim kibicom. W 45. minucie Jakub Godlewski doprowadził do wyrównania, kompletując spektakularny powrót gospodarzy do gry.
Po przerwie obie drużyny nie zdołały już zmienić wyniku i skończyło się podziałem punktów. GKS Łyse wciąż nie wygrał meczu w tym sezonie - bilans kurpiowskiej ekipy to 3 remisy i 3 porażki.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.